Oszuści przerabiali zdjęcia zamieszczone w ogłoszeniach i wysyłali do pokrzywdzonych osób z pytaniem, czy to jest ich własność. Uwiarygodniali tym samym, że mają znalezione rzeczy lub zaginione zwierzęta i żądali nagrody. W niektórych przypadkach oszuści udawali też sprawców kradzieży.
30-letniemu Bartłomiejowi M. oraz 38-letniemu Tomaszowi L. przedstawiono ponad 40 zarzutów oszustwa - podała policja.
Sześć osób w porę zablokowało przelewy na ich konto na kwotę prawie 5 tys. zł. Pieniądze od dwóch osób zdążyły już wpłynąć na konta oszustów.
Mężczyźni zostali aresztowani. Grozi im do 8 lat więzienia.