Stanowcza deklaracja wicemarszałka Sejmu: "na pewno przeprowadzimy reformę sądów"
- W naszym elektoracie było wiele osób rozczarowanych czy zdziwionych decyzją prezydenta, ale to minie. Dajemy czas prezydentowi na przygotowanie jego projektu.
Gościem "Wolnych głosów wieczorem” na antenie Telewizji Republiki był Ryszard Terlecki z Prawa i Sprawiedliwości, który odniósł się do poniedziałkowej decyzji prezydenta Andrzeja Dudy o zawetowaniu ustawy o Sądzie Najwyższym i KRS.
– Mam nadzieję, że relacje na linii PiS-prezydent uspokoją się i wszystko pójdzie zgodnie z planem. To wszystko niestety wydłuży pracę nad reformą, czyli jednym z flagowych projektów partii, z której Andrzej Duda się wywodzi – tłumaczył polityk PiS. – Przeprowadzimy reformę na pewno - podkreślił.
- Może nie tak skuteczną, jak planowaliśmy, ale wypracowując jakiś kompromis zmienimy to, co nam nie odpowiada najbardziej – mówił marszałek Terlecki.
– Trzeba pamiętać, że w czasie naszej kampanii reforma sądownictwa była najczęściej podnoszonym elementem programu. Nie tylko przez nas, ale przede wszystkim przez naszych wyborców. Gdy już do tego doszło, można było sądzić, że protesty akurat w tej sprawie nie będą zbyt szerokie. Oczywiście, sprzeciwiają się ci, którym ta ustawa zaszkodzi, czyli sędziowie związani z poprzednim systemem – kontynuował Terlecki.
Poseł PiS odniósł się również do akcji opozycji i ich sympatyków
– Sądzę, że miażdżąca większość jest nadal za reformą sądownictwa, ale zmienił się poziom organizacji protestów. To nowa jakość wyposażenia demonstrantów czy oprawę. Nawet sposób ich prezentowania w mediach – stwierdził wicemarszałek Sejmu. - Opozycja dalej nie ma programu czy propozycji alternatywnych działań, ale lepiej przygotowała się na ulicę. Wyciągnęła wnioski z protestów, które miały miejsce 16 grudnia. Ludzie, którzy dali się namówić na udział w demonstracjach mogła mieć wrażenie, że wywarła presję na prezydencie. To nieprawda.
– Młodzi ludzie, którzy wołali „demokracja” czy „precz z dyktaturą” nie mają pojęcia, co robią. Zrozumiałe byłyby protesty ws. opłaty paliwowej, reformy edukacji, czy obrony drzew. Ale wymiar sprawiedliwości to jeden z filarów państwa prawa. Ta reforma jest potrzebna i większość obywateli się z tym zgadza – skomentował Terlecki.
Źródło: telewizjarepublika.pl,niezalezna.pl
