23 lipca 1817 roku, w krypcie św. Leonarda w Katedrze na Wawelu pochowany został książę Józef Poniatowski, naczelny dowódca wojsk Księstwa Warszawskiego, marszałek Francji. Jest symbolem żołnierskiego męstwa i wierności, walki do końca i poświecenia życia za ojczyznę. Dziś obchodzimy 200 rocznicę pochówku księcia.
Książę Józef Poniatowski był zwolennikiem Konstytucji 3 maja. Podczas wojny polsko-rosyjskiej w 1792 roku dowodził wojskami koronnymi. Zwycięstwo pod Zieleńcami, jakie odniósł, stało się impulsem dla Stanisława Augusta do ustanowienia orderu Virtuti Militari. Józef Poniatowski i Tadeusz Kościuszko byli pierwszymi odznaczonymi. Po przystąpieniu króla do konfederacji targowickiej Józef Poniatowski złożył dymisję i odszedł z wojska. Walczył w powstaniu kościuszkowskim, m.in. jako dowódca jednego z odcinków obrony Warszawy.
Po utworzeniu Księstwa Warszawskiego w 1807 roku książę Józef Poniatowski został ministrem wojny i organizował wojsko polskie. W 1809 r. dowodził wojskami Księstwa Warszawskiego w wojnie z Austrią. Wziął udział w bitwie pod Raszynem.
W kampanii 1812 roku, podczas wyprawy Napoleona na Moskwę, dowodził V Korpusem Wielkiej Armii, składającym się z wojsk Księstwa Warszawskiego, walczącym m.in. pod Smoleńskiem i Borodino.
Po kampanii rosyjskiej Poniatowski odbudowywał armię polską. Rząd Księstwa Warszawskiego zamierzał odwrócić się od Napoleona i ponownie paktować z Aleksandrem I w sprawie odbudowy państwa polskiego. Książę Józef Poniatowski pozostał jednak wierny cesarzowi i wycofał się z ok. 30 tys. wojska polskiego do Saksonii, będącej aliantem Francji. Objął dowództwo VIII Korpusu Wielkiej Armii.
Na dzień przed bitwą pod Lipskiem cesarz Napoleon mianował Poniatowskiego marszałkiem Francji. Wśród uhonorowanych tym tytułem był jedynym cudzoziemcem. Jego nazwisko znajduje się na Łuku Triumfalnym w Paryżu.
W trakcie bitwy pod Lipskiem Józef Poniatowski był kilkakrotnie ranny. Podczas przeprawy przez Elsterę został najprawdopodobniej omyłkowo postrzelony przez Francuzów, zginął 19 października 1813 roku. Jak pisał jego biograf Szymon Askenazy, przed śmiercią Poniatowski powiedział, że trzeba umrzeć mężnie, mówił także o Polsce i honorze.
Przypisywane są mu słowa "Bóg mi powierzył honor Polaków. Bogu go tylko oddam".
Źródło: PAP,niezalezna.pl
#200 lat
#Wawel
#pogrzeb
#Józef Poniatowski
bm