W sobotnie południe Nowoczesna rozpoczęła w Warszawie kuriozalną "akcję z ławeczką". W jej ramach zamierzają spotykać się z mieszkańcami stolicy i dyskutować o zmianach dotyczących Sądu Najwyższego oraz wymiaru sprawiedliwości.
Tyle oficjalnie. Ale już wypowiedź szefa stołecznych struktur N. nie pozostawia złudzeń jakie są prawdziwe intencje.
- Dzisiaj (...) w ramach "Mapy potrzeb Warszawy" zaczynamy kolejną akcję, którą rozpoczyna pan Paweł Rabiej, kandydat na prezydenta Warszawy - powiedział przewodniczący regionu warszawskiego Nowoczesnej, Sławomir Potapowicz. - Podczas tej akcji będziemy chcieli się spotykać, przedstawiać naszego kandydata i pytać warszawiaków, co dla nich jest istotne i ważne w otaczającej przestrzeni.
Czyli ordynarny lans swojego polityka.
- Dzisiaj to, co nas najbardziej zajmuje w Warszawie, i to, co nas najbardziej zajmuje jako obywateli - to jest kwestia tego, co dzieje się wokół Sądu Najwyższego, to, co dzieje się wokół ustroju sądów powszechnych - stwierdził z kolei Paweł Rabiej.
Ale idą jeszcze w zaparte. Paweł Rabiej, zapytany został bowiem, czy jest to początek jego kampanii na prezydenta Warszawy. I - UWAGA! - zaprzeczył.