Krzysztof Kossowski, dziennikarz Polskiego Radia postanowił sprawdzić i udokumentować, jak Obywatele RP protestują pod siedzibą TVP. Ci bowiem apelowali w liście do reklamodawców, by nie promowali się w kanałach telewizji publicznej.
"Niestety, do teraz nie doczekaliśmy się reakcji" - biadolili „obywatele”. A listy wysłali ponoć już kilka miesięcy temu.
- zaznaczyli.Piszemy do Pana, ponieważ Pańska firma (jest - przyp.) jednym ze znaczących reklamodawców TVP SA. Wierzymy, że nie jest to Państwa intencją, ale w praktyce oznacza to, że wspieracie rozpowszechnianie kłamstwa i manipulacje mediów państwowych w Polsce. Uważamy, że każda odpowiedzialna społecznie firma powinna dzisiaj wycofać swoje reklamy z TVP SA i pozostałych mediów publicznych. Historia zna przypadki firm, które wspierały reżimy opierające swoją władzę na propagandzie, a później na skutek tego przez dziesięciolecia nie mogły naprawić swojej nadszarpniętej reputacji
Reklama
Zostali potraktowani, tak jak należy. Czyli kompletnie zlekceważeni. Dlatego poszli pod gmach TVP. I tu znowu spotkała ich przykrość.
Inicjatywa „Obywateli RP” nie przypadła do gustu… nikomu. Na pikiecie nie było żywej duszy.
Zobacz wideo: