Na jaw wyszły nieznane dotąd nagrania z restauracji „Sowa&Przyjaciele”. Jak się okazuje taśmy są zapisem rozmów, które odbywały się w lutym 2014 roku.
Karpiński: Kosiniakowi nie, Grzeszczakowi i naszej Uli tak? Larum takie... mówię dobra, z każdym w cztery oczy. Mówię: K... wiedzieliście, że macie w PGE człowieka z PSLu czy nie? Mów prawdę, nie. No to dowiedzieliśmy się jak go odwołać. Po prostu wiesz Janka [Piechocińskiego] absolutny.... lewarianta, więc wysłuchałem k... na temat, przepraszam bardzo.
ks. Sowa: Nie, spokojnie
Karpiński: jak to rzetelnie Kozienice, jak to wiesz po tym wszystkim, jakie to wszystko wiesz, kogo on wymyślił itd. itp. Muszę powiedzieć, żę w porządku Gienio Grzeszczak nie?
Graś: PSL ma Baniaka, powinno im to wystarczyć. Po co im więcej?
Karpiński: Dobra, to będzie faux pas, jak pociągniemy tutaj Rynasiewicza, czy...
Graś: Któryś z gospodarczych
Karpiński: i Tomczykiewicza?
Głos: Kocur, pałka
Karpiński: Ale ten jak mówił: Ja mam szefa partyjnego
Głos: Oooo to tak PSL jest za