Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

10 tysięcy migrantów odstawionych przez Niemców! Polskie służby o większości mogą nie wiedzieć

W ciągu 14 miesięcy Niemcy zawróciły do Polski ponad 10 tysięcy migrantów - wynika z danych Policji Federalnej, uzyskanych przez Interię. Wcale nie chodzi o głośną procedurę dublińską czy procedurę readmisji. Najwięcej migrantów odstawiono do Polski w formule, w której nasze służby mogą nie być w ogóle informowane.

Jak wskazuje autor na początku, w procedurach dublińskiej i readmisji, w okresie od stycznia do końca maja ub.r. z Niemiec do Polski trafiło 290 osób. Kolejne dane obejmują okres od stycznia 2024 do końca lutego 2025 roku. To już 1077 osób.

Reklama

Skąd więc informacja o tysiącach odstawionych do Polski migrantów? Wszystko sprowadza się do szerokiej definicji niemieckiej kontroli granicznej.

- Policja Federalna może elastycznie i w zależności od bieżącej oceny sytuacji wyznaczać punkty kontrolne, a także wdrażać sprawdzone środki przeszukania mobilnej policji granicznej - tłumaczyła w ubiegłym roku Interii Franziska Gorski z Komendy Głównej Policji Federalnej Niemiec.

Słowem - kontrola wcale nie musi się odbywać w pasie granicznym. Możliwa jest więc sytuacja, w której migrant zostaje ujęty przez „mobilną” kontrolę graniczną na przykład w Akwizgranie (600 kilometrów od granicy z Polską) i tam usłyszeć, że Niemcy odmawiają wjazdu na ich terytorium.

W teorii, jeśli danemu migrantowi udało się przejechać przez Polskę i dotrzeć do Niemiec, powinien móc tam złożyć wniosek o azyl. 

Co się dzieje z przykładowym migrantem, ujętym setki kilometrów od granicy z Polską?

Taki migrant trafia więc z powrotem na otwartą granicę z Polską, a Niemcy - w ramach kontroli granicznej - nie muszą informować naszych służb, że kogoś zawracają do Polski. Brak takiego obowiązku potwierdził nam rzecznik Straży Granicznej ppłk Andrzej Juźwiak”

- pisze Interia.

Portal precyzuje, że - w odróżnieniu od procedur dublińskiej i readmisji - zwroty w procedurze kontroli granicznej idą w tysiące.

Konkretnie - od czerwca 2024 do końca lutego 2025 - to 5726 osób, którym odmówiono wjazdu na granicy lądowej, zaś od stycznia 2024 do końca maja 2024 to 4617 osób.

Łącznie daje to zawrotną liczbę 10343 migrantów odstawionych przez niemieckie służby do Polski.

Przeciwko bezradności polskich władz odbywają się kolejne protesty. Dziś demonstracja przeciwko nielegalnej migracji odbędzie się w Tarnowskich Górach o godz. 10. Na miejscu będzie m.in. były premier i szef EKR Mateusz Morawiecki.
Reklama