- Posłowie podszywający się pod nieistniejącą komisję poniosą za to odpowiedzialność karną - to kwestia czasu - przekazał w mediach społecznościowych były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Polityk zareagował w ten sposób na kolejne wezwanie go przed komisję ds. Pegasusa, która - jak przypomniał - działa nielegalnie.
Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro jest jedną z osób, które zostały wezwane do złożenia wyjaśnień przed sejmową komisją śledczą badającą rzekomo nielegalne wykorzystywanie przez władze w poprzednich latach oprogramowania szpiegującego Pegasus.
Komisja, której przewodzi Magdalena Sroka, chce przesłuchać Zbigniewa Ziobrę 4 listopada. Polityk Prawa i Sprawiedliwości był już wzywany przed komisję trzykrotnie, a rządzący politycy nic nie robili sobie z tego, że walczy on z chorobą nowotworową. W czwartek Ziobro zamieścił na swoim profilu na portalu X zdjęcie kolejnego wezwania do stawienia się przed komisję.
"Ta kartka byłaby nawet zabawna, a jej autorzy niezłymi dowcipnisiami, gdyby nie to, że zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego posłowie tej "niby komisji" popełnili właśnie przestępstwo m.in. z art. 231 Kodeksu karnego"
Przypomniał, że "10 września Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że zakres działania sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa jest niezgodny z Konstytucją i usunął ją z porządku prawnego". - Posłowie podszywający się pod nieistniejącą komisję poniosą za to odpowiedzialność karną - to kwestia czasu - dodał.
"Wyślę każdemu z nich kopię wyroku TK, żeby potem nie mogli bronić się przed sądem, że nie wiedzieli"