Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polityka

Zembaczyński naprawdę to kupił! Poseł KO podał dalej fejkowy wpis "Szłapki" o niewykształconych wyborcach PiS

Powołanie Adama Szłapki na rzecznika rządu wywołało szeroką dyskusję w sieci. Większość internautów kpi z ruchu Donalda Tuska. Do tego stopnia, że powstają fałszywe konta dotychczasowego ministra ds. UE. Nie wszyscy z obozu władzy są jednak w stanie dostrzec parodystyczne profile - i podają dalej kuriozalne wpisy rzekomego Szłapki.

W piątek Donald Tusk ogłosił nazwisko rzecznika rządu - został nim dotychczasowy minister ds. UE Adam Szłapka. Umieszczenie go na tym stanowisku ma rzekomo poprawić opinię o rządzie - który, jak przekonuje premier za mało mówi o swoich sukcesach. Wcześniej Tusk zapowiadał, że funkcje będzie pełnić "mądry człowiek, zawodnik wagi ciężkiej w polityce", więc powierzenie jej Szłapce wywołało wiele kontrowersji w sieci.

Wśród kpiących z ruchu premiera znalazł się użytkownik portalu X o nicku "Pawel_1984RRR". Po ogłoszeniu decyzji ws. rzecznika rządu zmienił on nazwę swojego konta "Adam Szłapka Rzecznik rządu KO (PARODY)" i zamieścił wpis, w którym obraził elektorat opozycji:

"Dziękuję panu premierowi Donaldowi Tuskowi za zaufanie jakim mnie obdarzył. Przede mną ogromne wyzwania. Dlatego jako nowy rzecznik rządu zrobię wszystko, aby niewykształconemu elektoratowi Prawa i Sprawiedliwości dokładnie wytłumaczyć, dlaczego podczas rządów KO żyje im się lepiej"

Wpis szybko zyskał popularność i był często udostępniany przez innych szydzących z rządu użytkowników. Ale, jak się okazało nie wszyscy zorientowali się, że to żarty. Na oczywistą prowokację nabrał się poseł Koalicji Obywatelskiej Witold Zembaczyński. Polityk najwidoczniej uznał, iż to prawdziwy Szłapka napisał te słowa i również udostępnił wpis dalej. Choć z jego profilu już zniknął, to internauci zachowali zdjęcie to potwierdzające.

Nie tylko Zembaczyński uznał, że to faktyczna linia rządu. Polubienie pod wpisem zostawił nawet... członek Rady Ministrów Andrzej Domański.

Źródło: niezalezna.pl