10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

„Zamydlacie Polakom oczy”, „Puste hasła”. Posłowie PiS o projekcie rządu Tuska ws. żołnierzy

- Jak zwykle u Lewicy i lewicowych liberałów dużo wzniosłych haseł w tej dyskusji. Lubicie Państwo takie hasełka jak „bezpieczeństwo Polaków”, ale wasze działania pokazują, że to są tylko puste hasła stworzone na potrzeby tego, że Polacy dali jasny sygnał, że oczekują stanowczych działań w obronie polskich granic, więc zamydlacie im oczy - powiedziała Małgorzata Golińska, posłanka PiS podczas sejmowej debaty nad projektem zmian w kilku ustawach, którego celem jest uprawnienie działań wojska, Straży Granicznej i policji na wypadek zagrożenia bezpieczeństwa państwa.

Sebastian Łukaszewicz
Sebastian Łukaszewicz
screen - youtu.be/VB1ecfZKMTQ

Sejmowa debata nad projektem MON 

W Sejmie trwa debata nad rządowym projektem zmian w kilku ustawach, którego celem jest uprawnienie działań wojska, Straży Granicznej i policji na wypadek zagrożenia bezpieczeństwa państwa. Chodzi o projekt przedłożony przez MON, który 19 czerwca przyjął rząd. Pierwsze czytanie projektu odbyło się na poprzednim posiedzeniu Sejmu.

Małgorzata Golińska, posłanka PiS, w swoim wystąpieniu wskazała, że "jak zwykle u Lewicy i lewicowych liberałów dużo wzniosłych haseł w tej dyskusji. Lubicie Państwo takie hasełka jak „bezpieczeństwo Polaków”, „dbamy o szczelność granicy”, „popieramy służby”". Następnie zwróciła się do przedstawicieli obecnej koalicji. 

"Wasze działania pokazują, że to są tylko puste hasła stworzone na potrzeby tego, że Polacy dali jasny sygnał, że oczekują stanowczych działań w obronie polskich granic, więc zamydlacie im oczy". Wasze działania pokazują, że wy sobie już ustaliliście hierarchię działań. Dla Was po pierwsze najważniejsze są potrzeby i oczekiwania migrantów, którzy jak sami tłumaczycie szukają swojego miejsca na ziemi. Po drugie, ważne są dla was potrzeby i oczekiwania aktywistów, bo przecież po to chyba właśnie stworzyliście strefę, do której mają wstęp wyłącznie aktywiści, którzy niejednokrotnie nielegalnie pomagają tą granicę przekraczać migrantom. Po trzecie, wspieracie reżim białoruski, bo czymże jest blokowanie i paraliżowanie działań służb, jeśli nie wsparciem reżimu? Dopiero na końcu liczy się dla was dobro polskiego żołnierza"

– wskazała.

Agnieszka Wojciechowska van Heukolem zauważyła, że "o ile ta ustawa jest konieczna, konieczne jest prowadzenie zmian i usprawnienie działań naszych żołnierzy, o tyle nie rozumie takiego dualnego podejścia do sprawy".

"Zespół, który funkcjonuje przy ministrze Bodnarze, nie ujawnił posłom, w stosunku do ilu żołnierzy prowadzi postępowania, ilu pseudo-aktywistów złożyło swoje doniesienia na działania żołnierzy. Nie możemy się doczekać również tego, aby powstał zespół, który tych pseudo-aktywistów będzie ścigał. To bardzo poważny problem międzynarodowy. Jeżeli mamy rozwiązać jakkolwiek problem usprawnienia naszej obronności i działań naszych żołnierzy, nie może być tak, że agresywny nachodźcy ma większe prawa od polskiego żołnierza. Domagamy się od pana ministra działań w celach ścigania tych wszystkich ludzi, którzy ułatwiają przekraczanie naszej granicy, a po drugie uwzględnienie poprawek składanych przez m.in. PiS i takie dostosowanie przepisów przez wysoką izbę, które spowoduje, że nasza granica będzie faktycznie chroniona"

– podkreśliła.

Sebastian Łukaszewicz, poseł PiS, również zwrócił się do przedstawicieli koalicji 13 grudnia. 

"Choćbyście przygotowali tysiąc ustaw na temat polskiego żołnierza, Wojska Polskiego, to nie naprawicie dwóch podstawowych problemów. Pierwszy problem jest taki, że dziś żołnierz Wojska Polskiego czy funkcjonariusz Straży Granicznej stojący na granicy ma przed sobą hordę niebezpiecznych nielegalnych nachodźców. Nie są to cywile, tylko ludzie szkoleni przez białoruskie i rosyjskie służby. Za sobą ma aktywistów, którym wy daliście atencję wożąc im pizzę, karimaty"

– powiedział

 



Źródło: niezalezna.pl

#Sejm #bezprawie Tuska #granica polsko-białoruska #Zapora

mm