Plakaty Kacpra Płażyńskiego, kandydata Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Gdańska są na mieście zakrywane innymi afiszami. - To brzydkie zachowanie, które nie ma nic wspólnego z cywilizowanym prowadzeniem dialogu z mieszkańcami - ocenił dla portalu niezalezna.pl Kacper Płażyński. Okazuje się zaklejanie plakatów kandydatów ZP to zorganizowana akcja.
Jak dowiedział się portal niezalezna.pl, na plakaty Kacpra Płażyńskiego naklejane są plakaty oczerniające premiera Mateusza Morawieckiego.
Liczę, że to wybryk wandali, a nie zorganizowane działania któregoś z naszych konkurentów. My robimy swoje, wciąż rozmawiamy z gdańszczanami i przekonujemy mieszkańców do naszego programu. Liczymy na wyborczą mobilizację i dobry wynik w niedzielę
- ocenił dla niezalezna.pl kandydat Zjednoczonej Prawicy na fotel prezydenta Gdańska.
Najprawdopodobniej, jest to zorganizowana akcja, mająca na celu nie tylko oczernienie premiera, ale też zakrywanie plakatów wyborczych kandydatów ZP.
Komitet Obrony Demokracji na swoim oficjalnym profilu na Twitterze publikuje takie zdjęcia:
Ten moment, gdy nie ma juz czego obiecać..i nagle bingo!
— KOD (@Kom_Obr_Dem) 19 października 2018
Premier nadciąga z Planem Morawieckiego.
❗️MISKA RYŻU +❗️
Sondaże szaleją.
Deszcz ryżu spada w całej Polsce! #MiskaRyzuPlus #ToImSienalezalo #KOD pic.twitter.com/wk2NaI2MYs