Afera z Funduszem Medycznym
Posłanka PiS Katarzyna Sójka zwróciła w mediach społecznościowych uwagę na aferę dotyczącą Funduszu Medycznego. Jest to specjalny fundusz celowy, finansowany co roku z budżetu państwa kwotą min. 4 mld zł, którego zadaniem jest wspieranie nowoczesnych terapii, leczenia i inwestycji w ochronie zdrowia - szczególnie dla dzieci.
Obserwuj nas w Google News. Kliknij w link i zaznacz gwiazdkę
W opublikowanej przez polityk grafice wkazano, że decyzją Izabeli Leszczyny 4 miliardy złotych nie zostały przelane do Funduszu Medycznego, tylko do NFZ w celu zasypania dziury w budżecie.
Ustawa wymaga zwrotu 4 mld zł do Funduszu Medycznego do końca roku, brak zwrotu stanowi naruszenie prawa, które będzie skutkować odpowiedzialnością karną osoby podejmującej decyzję
– czytamy.
Wskazano też, jakie są oczekiwania rządu koalicji 13 grudnia wobec prezydenta Karola Nawrockiego.
Rząd chce, aby prezydent podpisał ustawę, która: przekazuje 3,6 mld zł na leczenie dzieci - super. Wprowadza zmianę prawa dotyczącą rozliczenia środków z Funduszu Medycznego, która znosi obowiązek zwrotu przesuniętych 4 mld zł. Czyli w praktyce: dzieci dostają 3,6 mld, Fundusz Medyczny traci 4 mld zł. Prawo zostaje zmienione „pod jedną osobę"
– wyjaśniono.
Przypomniano, iż prezydencki projekt ustawy, który leży w zamrażarce sejmowej zakłada, że:
3,6 mld zł zostanie przeznaczone dla dzieci - tak jak obiecał rząd. Dodatkowo, przewiduje on "obowiązek zwrotu 4 miliardów, które minister Leszczyna zabrała z Funduszu".
Czy mamy legalizować naruszenie prawa przez RZĄD - czy przywrócić 7,6 mld zł pacjentom jak chce Prezydent?
– pyta posłanka Sójka.
Oto o co naprawdę chodzi w aferze z Funduszem Medycznym - dlaczego 4 mld zł miały trafić na leczenie pacjentów, a gdzie zniknęły w projekcie rządu Tuska i czemu teraz toczy się o nie polityczny spór⚠️ pic.twitter.com/SCTheKeXSp
— Katarzyna Sójka (@aK_Sojka) December 4, 2025
Zapaść służby zdrowia
Sytuacja służby zdrowia w Polsce jest obecnie bardzo trudna. Z danych Związku Powiatów Polskich wynika, że na koniec listopada 2025 roku szpitale powiatowe w całym kraju mają zaległości finansowe w wysokości ponad 22 mld zł z tytułu niezapłaconych nadwykonań z lat 2023–2025. W Narodowym Funduszu Zdrowia w tym roku pojawiła się luka finansowa sięgająca kilkunastu miliardów złotych.
Na mapie kraju może zniknąć wiele oddziałów o różnym profilu, w tym szczególnie oddziałów ginekologiczno-położniczych. W odpowiedzi na tę sytuację Ministerstwo Zdrowia rozważa powołanie tzw. "punktów rodzenia" funkcjonujących przy szpitalnych oddziałach ratunkowych lub izbach przyjęć. Dodatkowo szefowa resortu zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda zapowiedziała dziś, że możliwe są cięcia w refundacji leków dla seniorów i osób niepełnoletnich.
Szczegóły w tekście: Rząd chce ciąć refundację leków dla seniorów. Minister zdrowia mówi o... "marnotrawstwie" [WIDEO]