- Tusk był premierem polskiego bezrobocia, to powinni wszyscy widzieć tak, że aż boli. Takie są fakty, ale nie te fakty przedstawiane w TVN, tylko rzeczywiste fakty, prawdziwe fakty - przekazał premier Mateusz Morawiecki w nowym wideo zamieszczonym w mediach społecznościowych. Szef polskiego rządu przypomniał statystyki, które nie pozostawiają złudzeń w kwestii zatrudnienia Polaków na przestrzeni ostatnich lat.
- Czyli, jak ktoś nie miał pracy, w czasach Tuska - kiedy bezrobocie osiągnęło 14,4 proc. w 2013 roku, a jednocześnie ponad 2 miliony 300 tysięcy ludzi byłoby z pracy, to co taki człowiek mógł zrobić? [...] Albo podejmował tę pracę za 4 zł na godzinę - pracę śmieciową, albo był na bezrobociu, czyli czymś, co naprawdę absolutnie nikomu - nie tylko nie można życzyć - ale należy współczuć i pomagać ludziom w wyciągnięciu ich z tego bezrobocia, albo wyjeżdżał za granicę, wyjeżdżał na emigrację, a to też się wiązało często z życiowymi tragediami, rodzinnymi - przypomniał szef polskiego rządu.
Zaskakująca prawidłowość. 🤔
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) August 25, 2023
Gdy Donald Tusk akurat nie rządzi - bezrobocie w Polsce spada. 🇵🇱📈 📉 pic.twitter.com/LFZ984W3v4
Morawiecki zaznaczył, że w czasach rządów Platformy Obywatelskiej nie było działań osłonowych. - Praca była często po 5 zł za godzinę i bezrobocie szalało w czasach Tuska. Były powiaty, gdzie bezrobocie przekraczało 30 proc., a wśród młodych 35 proc. - pokreślił.
Za Tuska było takie bezrobocie, że nawet sam Tusk wyjechał do pracy za granicę.
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) August 25, 2023
Zaapelował do Polaków o zadawanie pytań, jak rzeczywiście było w czasach poprzedniego rządu i zwrócił się do odpowiedzialnych za to polityków. - Dlaczego wtedy wyprzedawany majątek nie poszedł na redukcję bezrobocia? Dlaczego wtedy to wszystko, co robiliście, zabrane OFE, nie poszło na redukcję bezrobocia - pyta premier.
- Tusk był premierem polskiego bezrobocia, to powinni wszyscy widzieć tak, że aż boli. Takie są fakty, ale nie te fakty przedstawiane w TVN, tylko rzeczywiste fakty, prawdziwe fakty - zaznaczył Morawiecki.
🔴 Ważne pytania Premiera @MorawieckiM! Posłuchajcie. ⤵️ #TuskZnaczyBezrobocie pic.twitter.com/NVVYoEAACF
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) August 25, 2023
Kilka dni temu rzecznik rzecznik PO Jan Grabiec poinformował o złożeniu wniosku o proces w trybie wyborczym "za kłamstwo w spocie", gdzie Prawo i Sprawiedliwość podało, że za czasów rządów PO-PSL bezrobocie wynosiło 15 proc. PiS odniósł się do wiadomości i aż szok, że opozycja chce się o to kłócić. - Z uwagi na pretensje Platformy przyjrzeliśmy się sprawie bliżej i musimy sprostować: bezrobocie za Tuska sięgnęło w lutym 2013 r. JEDYNIE 14,4 proc. czyli ponad 2,3 mln Polaków pozostawalo wówczas bez pracy - napisano po ogłoszeniu pozwu przez Grabca.
O sprawie aż huczy w sprzyjających opozycji mediach. Często jednak z ich przekazów dowiemy tylko, że bezrobocie nie wyniosło tyle, ile podano w spocie PiS. Przeważnie o 14,4 proc. jest cicho.
PiS w piątek w całej Polsce rozpoczął akcję "Tusk znaczy bezrobocie". Jak podkreślają politycy tej formacji, za czasów Donalda Tuska bezrobocie wynosiło ponad 14,4 proc.
W czwartek Główny Urząd Statystyczny poinformował, że stopa bezrobocia w lipcu 2023 r. wyniosła 5,0 proc. – tyle samo co miesiąc wcześniej. Liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy wyniosła w lipcu 782,4 tys. wobec 783,5 tys. osób w czerwcu.