Dziennikarz Paweł Krysiak ujawnił korespondencje między politykiem Polski 2050 Michałem Kobosko a byłym rektorem uczelni Collegium Humanum Pawłem C. Z rozmowy wynika, że obecny eurodeputowany miał prosić C. o pomoc w czesnym, zarówno dla siebie, jak i marszałka Sejmu Szymona Hołowni.
Pod koniec listopada "Newsweek" poinformował, że marszałek Sejmu Szymon Hołownia miał studiować na Collegium Humanum. Lider Polski 2050 temu zaprzecza. Oznajmił, że do oskarżanej o nieprawidłowości uczelni aplikował, ale nauki nigdy nie rozpoczął.
"Nie byłem tam ani razu, nie spędziłem tam ani minuty, nie byłem na żadnych zajęciach, nie napisałem żadnej pracy, nie uczestniczyłem w żadnych projektach. Nikt mnie tam nie widział, nikt mnie tam nie słyszał"
Kilka dni później Maciej Sagal, przedsiębiorca, a wcześniej bliski współpracownik byłego posła Piotra Marca "Liroya", opublikował w serwisie YouTube analizę całej sprawy. Przygląda się w niej m.in. wypowiedziom Hołowni na temat uczelni, które z biegiem czasu zmieniały się w istotnych kwestiach.
Sagal twierdzi, że marszałek nie tylko zapisał się na Collegium Humanum, ale i... otrzymał dyplom po jej "ukończeniu".
17 grudnia dziennikarz Piotr Krysiak opublikował na YouTube nagranie, w którym - powołując się na swoje źródła w CBA - przekazał, że zarówno Hołownia, jak i współtwórca Polski 2050 Michał Kobosko, wielokrotnie spotkali się z rektorem Collegium Humanum Pawłem C. To właśnie ten drugi miał być pośrednikiem w rozmowach dotyczących studiów na uczelni, a wprowadzić go w to środowisko miał biznesmen Tomasz Misiak.
- Według moich źródeł Tomasz Misiak był kimś w rodzaju rekrutera wśród VIP-ów. Przyprowadzał rzadko, ale jak przyprowadzał już kogoś do Collegium Humanum, to byli to konkretni klienci
- twierdzi Krysiak.
Dziennikarz ujawnił korespondencje między Kobosko a rektorem Collegium Humanum, w którym polityk pisze do tego drugiego, że nie ma pieniędzy na pokrycie czesnego za studia, zarówno swojego, jak i Hołowni.
Krysiak próbował potwierdzić korespondencje u rektora, ten jednak odesłał go do swojego obrońcy Ryszarda Kalisza. Kalisz również nie chciał komentować sprawy.
Dziennikarz odniósł się także do twierdzeń Hołowni, który oznajmił, że nie spotkał się z C. w Karpaczu. - Co innego twierdzą świadkowie, zeznający w Rzeszowie. Według jednego z nich, do spotkania Pawła C., Michała Koboski i Szymona Hołowni doszło w restauracji Zielona w Hotelu Gołębiewski w Karpaczu. Pan marszałek, jak twierdzą moje źródła, miał podziękować rektorowi za to, że pomaga jego partii. Na spotkaniu miały paść również zapewnienia, że za rok o tej porze będą świętować nowych magistrów Collegium Humanum - twierdzi Krysiak.
Według informacji, jakie uzyskał w CBA, studia Koboski i Hołowni na Collegium Humanum miały zakończyć się jesienią 2022 roku. Plan ten pokrzyżował tekst Newsweeka o nadużyciach uczelni z czerwca 2022 roku. Wtedy miała paść decyzja o "zabetonowaniu" dokumentów studentów do "właściwego momentu".
Jak przekazał Krysiak, Kobosko jeszcze w tym roku próbował załatwić dyplom uczelni dla swojej żony.