Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski z PSL wyszedł do ludzi, prowadząc kampanię poprzez wręczanie słoiczków z miodem. Ale chyba nie takiej reakcji ludzi się spodziewał. Niektórzy nie mieli zamiaru przyjmować prezentów i powiedzieli przedstawicielowi ludowców, co myślą o jego formacji.
Transmisje na żywo to w dobie nowych mediów jeden z elementów prowadzenia kampanii wyborczej. Można być jednocześnie w dwóch miejscach: spotykać się z mieszkańcami, a w międzyczasie mówić do internautów. Jest to jednak obarczone pewnym ryzykiem: wszystkie nieprzyjemne uwagi, jakie usłyszy się na żywo, od razu idą w świat.
Przekonał się o tym poseł PSL Piotr Zgorzelski. Kandydat Trzeciej Drogi do Sejmu transmitował w czasie, gdy prowadził "słodką kampanię" - rozdając miód.
- Zapraszam na miodzik! - rzucił do przechodzącej pani.
Ja na Was to patrzeć nie mogę!
Piotr Zgorzelski PSL, Trzecia Droga.
— Bambo (@obserwujesobie) September 26, 2023
„Ja na was, to patrzeć nie mogę”.
Te przeklęte „lajfy”. 🤓 pic.twitter.com/fnaq88J8wc