Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Tusk wycofa weto premiera w UE? Czarnek: "Oni już dawno zgodzili się na pakt migracyjny"

Jeśli Donald Tusk lub ktoś z jego ugrupowania zostałby premierem, to na pewno wycofa weto złożone przez premiera Mateusz Morawieckiego ws. paktu migracyjnego - powiedział w TVP 1 szef Ministerstwa Edukacji i Nauki Przemysław Czarnek. Niemcy mówią wprost, że jeśli ich przyjaciele dojdą do władzy, to nie będzie problemu z relokacją nielegalnych imigrantów. Jak podkreślił minister, Platforma Obywatelska już dawno zgodziła się na pakt migracyjny.

Minister Czarnek: Tusk wycofa weto premiera Morawieckiego
Minister Czarnek: Tusk wycofa weto premiera Morawieckiego
Filip Błażejowski/Gazeta Polska

"Jeśli w niedzielę, 15 października Donald Tusk (lider PO) dojdzie do władzy, to będziemy mieli w Polsce nielegalnych imigrantów"

- powiedział szef Ministerstwa Edukacji. "Oni (PO) już na pewno zgodzili się na pakt migracyjny" - wskazał.

Zaznaczył, że jeśli lider PO lub ktoś z jego ugrupowania zostałby premierem, to "na pewno wycofa weto złożone przez premiera Mateusz Morawieckiego". "Niemcy wprost mówią, że jeśli ich przyjaciele w Polsce dojdą do władzy, to nie będzie problemu z relokacją nielegalnych imigrantów" - dodał Czarnek.

Powiedział, że w UE "nie ma żadnej dyskusji na temat tego, że przez ostatnie dwa lata na gruncie uchodźczym dokonaliśmy ogromnych rzeczy w związku z wojną na Ukrainie".

Zwrócił uwagę, że "Niemcy z jednej strony sami mówią, że już nie mają gdzie przyjmować imigrantów, a z drugiej - wysyłają statki swoich organizacji pozarządowych finansowanych z pieniędzy niemieckich podatników, aby ułatwiały przedostawanie się nielegalnym imigrantom na Lampedusę i w inne miejsca Europy".

Pośrednia odpowiedzialność za śmierć migrantów

Jak zaznaczył, "'polityka otwartych drzwi' sprzyja mafiom, które przewożą nielegalnych imigrantów przez basen Morza Śródziemnego". "To jest również odpowiedzialność pośrednia za śmierć tysięcy z nich, którzy topią się w tym morzu" - wskazał szef MEiN.

Podkreślił, że "gdyby tylko przestrzegać prawa UE, a więc, jeśli granice byłby szczelne, to nie byłoby takiego problemu z nielegalnej imigracji".

Ocenił, że "'polityka otwartych drzwi' prowadzi do upadku cywilizacji europejskiej".

"Jeżeli w ciągu dwóch dni przy dobrej pogodzie na Lampedusę potrafiło dotrzeć osiem tysięcy ludzi, to wystarczy policzyć tę sumę razy piętnaście to w ciągu miesiąca wychodzą setki tysięcy nielegalnych imigrantów - zupełnie nieznanych osób, bez możliwości sprawdzenie ich pochodzenie, często terrorystów, a na pewno ludzi, którzy nie mają zamiaru asymilować się, co pokazują na Zachodzie. Jesienią mogą oni znaleźć się w naszym kraju"

- ostrzegł minister Czarnek.

Przymusowa relokacja

Minister edukacji odniósł się także do wyroku sądu o oddalenie w całości powództwa Forum Obywatelskiego Rozwoju oraz Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, które domagały się zakazu mówienia, że unijny mechanizm relokacji ma charakter przymusowy; że dotyczy on nielegalnych imigrantów, również tych spoza Europy; a także, że Polacy poprzez udział w referendum mogą mieć wpływ na odrzucenie paktu migracyjnego.

Sąd Apelacyjny oddalił zażalenia obu organizacji pozarządowych, co potwierdził pełnomocnik PiS i premiera Mateusza Morawieckiego mec. Adrian Salus.

Sprawy dotyczyły filmów zamieszczonych przez premiera Mateusza Morawieckiego na platformie X (Twitterze) w dniach 15 i 29 września. Drugi z nich udostępniony był również przez profil PiS.

Sądy w obu sprawach zgodnie uznały wypowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego jako oceny, opinie na temat polityki migracyjnej m.in. (szefa PO Donalda) Tuska i Niemiec. Premier nie podał informacji nieprawdziwych. Sądy w obu składach przyznały prawo do krytyki polityki migracyjnej UE i mechanizmów relokacji. Sądy przyznały prawo do oceny, że pakt migracyjny narzuca przymus, nie zaś dobrowolność.

"Rozstrzygnięcie jest takie jakie powinno być, bo w państwie praworządnym i demokratycznym jest wolność słowa i mamy prawo przede wszystkim mówić prawdę"

- powiedział w TVP 1 minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.

Jak podkreślił, "mówimy prawdę, że pakt migracyjny to jest przymusowa relokacja nielegalnych imigrantów z Afryki Północnej z krajów muzułmańskich, tych samych którzy podpalają komisariaty w Marsylii, którzy gwałcą kobiety np. w Belgii i Francji piętnastokrotnie częściej niż w naszym kraju, paskudzą baseny publiczne w Berlinie". Przywołał także sytuację w Szwecji, gdzie jak zauważył "imigracji doprowadzili do sytuacji, w której wojsko musi w miastach pilnować porządku".

"To jest niebywałe, żeby organizacja, która zajmuje się prawami człowieka zakazywała nam podstawowego prawa, jakim jest prawo do wolności słowa" - stwierdził szef Ministerstwa Edukacji. Wyjaśnił, że "Helsińska Fundacja Praw Człowieka chciała zamknąć nam usta mówiąc, że jeśli ktoś przyjeżdża z Afryki do Europy, to już nie jest mieszkańcem Afryki, tylko jest Europejczykiem i w związku z tym, nie wolno mówić, że to jest nielegalny imigrant" - powiedział. 

 



Źródło: TVP1, niezalezna.pl

#wybory 2023 #Donald Tusk #Przemysław Czarnek

bm