Z sondażu exit poll Ipsos wynika, że PiS wygrało niedzielne wybory do Sejmu z wynikiem 36,8 procent. Czy to wystarczy do utrzymania władzy? "Na razie zwycięstwo jest wyraźne i myślę, że to zwycięstwo skonsumujemy tworzeniem rządu" - powiedział na gorąco szef klubu PiS Ryszard Terlecki odnosząc się do sondażowych wyników wyborów exit poll podanych przez Ipsos.
Terlecki był pytany m.in. o to, z kim ewentualnie PiS miałby tworzyć rząd. "To się wszystko okaże, nie denerwujmy się" - odparł. Natomiast na pytanie o to, kogo PiS będzie chciał "przeciągnąć na swoją stronę" opowiedział, że "wszystko w swoim czasie".
- Jestem z natury optymistą, więc myślę, że sobie poradzimy - powiedział.
Szef klubu PiS zaznaczył, że premier Mateusz Morawiecki "nie jest rozczarowany". "Jest pełen nadziei i planów na przyszłość" - mówił.
Na pytanie o słowa prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który powiedział, że PiS może nie rządzić przez trzecią kadencję odparł, że "na razie trzymamy się tego, że mamy dobre wyniki i mogą być jeszcze lepsze".