Koalicja 13 grudnia widocznie lubi motyw "różdżek". Choć początkowo kojarzyły się one wyłącznie z Izabelą Leszczyną (bo tak miała naprawiać system ochrony zdrowia), teraz motyw ten opanował także Olsztyn. Otóż, samorządowcy z warmińsko-mazurskiego otrzymali różdżki z nazwiskiem wojewody Radosława Króla (PSL) podczas podpisywania umów na remonty lokalnych dróg. Dalej było jeszcze... "poważniej".
W poniedziałek wieczorem Radosław Król (PSL) pełniący funkcję wojewody warmińsko-mazurskiego, zamieścił na Facebooku wpis, w którym poinformował, że w regionie "idzie nowe". Chodziło o zmodernizowanie lokalnych dróg. Za symbol zmian przyjął jednak... różdżki. I to ze swoim nazwiskiem. Wręczył je pozostałym samorządowcom.
Choć wyraźnie naruszyło to powagę urzędu, Król postanowił napisać w sieci wpis w tonie "samouwielbienia". Temat różdżek przewinął się przez wpis kilka razy. Tyle, że... to nie przedszkole.
Kiedy Ewa Monika Kaliszuk - Senatorka RP, Paweł Papke - Poseł na Sejm RP z Platforma Obywatelska i posłanka Urszula Pasławska z Polskie Stronnictwo Ludowe sięgają po różdżki… wiadomo, że w regionie dzieje się coś ważnego. I tak właśnie było dziś, 24 marca. W Warmińsko-Mazurski Urząd Wojewódzki w Olsztynie podpisałem z ponad 30 wójtami, burmistrzami i prezydentami miast umowy na dofinansowanie lokalnych inwestycji drogowych. Ich łączna wartość to (UWAGA!) 166 milionów złotych
– napisał.
Brnął jednak dalej.
Dziś powiedziałem samorządowcom: - Te różdżki to symbol Waszej sprawczości. To nie one zmieniają rzeczywistość, to Wasza praca, poświęcenie i konsekwencja. Wasze społeczności nie potrzebują magii, bo mają samorządowców z wizją, wiedzą i determinacją. Mają Was!
– pisał.
No i faktycznie, na profilu Warmińsko-Mazurskiego Urzędu Wojewódzkiego w Olsztynie pojawiły się zdjęcia z samorządowcami i politykami koalicji 13 grudnia (m.in. Pasławskiej oraz Papke - który swoją drogą, jest absolwentem Collegium Humanum), machającymi różdżkami.
Co ciekawe, rzecznik wojewody przekazał Polskiej Agencji Prasowej, że produkcja 50 różdżek kosztowała 750 zł brutto. Wydatek ten w całości sfinansowano z budżetu wojewody.
Mimo nieudolnych prób tłumaczenia wojewody przez jego rzecznika, który starał się udowodnić, że chodziło u "unowocześnioną formę" przekazu, radni wojewódzcy PiS krytykują kreatywność Króla.
W rozmowie z Polską Agencją Prasową szef klubu radnych PiS w sejmiku województwa Patryk Kozłowski powiedział, że „ta różdżka czarodziejska będzie się panu wojewodzie śniła nie raz”.
Na pewno będziemy mu o tym przypominać. Czekamy aż ta czarodziejska różdżka wyczaruje pieniądze na szpitale i na służbę zdrowia w Polsce
— dodał Kozłowski.
Radny PiS Marcin Kazimierczuk powiedział, że suma, którą fetowano różdżkami nie jest imponująca. Przypomniał inwestycje rządu Zjednoczonej Prawicy w tym regionie.
Rząd PiS przekazał na tylko dwie inwestycje drogowe, na drogi wojewódzkie 513 i 527, w sumie 170 mln zł. To świadczy o skali, która jest teraz. U nas wywołuje to uśmiech na twarzy
— powiedział radny PiS, zaś jego klubowa koleżanka, która nie chciała ujawniać personaliów, oceniła, że wojewoda „zrobił z samorządowców błaznów”.