260 zł - tyle według propozycji Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Komunikacji RP, oddziału w Krośnie, ma kosztować obowiązkowy przegląd tecniczny pojazdów. Organizacja zwróciła się w tej sprawie do premiera Donalda Tuska. - Pytanie, czy minister infrastruktury, rząd, zaakceptuje te propozycje - wskazuje Andrzej Adamczyk, poseł PiS,
Chodzi o treść rozporzadzenia wydanego 29 września 2004 roku, które w dokładny sposób określa wysokość opłat za obowiązkowe badania techniczne pojazdów. Od lat stawka jest niezmienna i wynosi 100 zł.
W związku z tym Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Komunikacji RP oddział w Krośnie przekazało do premiera prośbę o organizację spotkania, na którym omówiona ma zostać propozycja zwiększenia tej opłaty do kwoty 260 zł. Propozycja organizacji zakłada nie tylko tę podwyżkę, ale również cykliczną waloryzację tej opłaty.
Do tych doniesień odniósł się w nagraniu zamieszczonym na portalu X Andrzej Adamczyk, poseł PiS, były minister infrastruktury.
"260 zł za badanie techniczne pojazdów to projekt, który próbują przeforsować właściciele stacji kontroli pojazdów. Pytanie, czy minister infrastruktury, rząd, zaakceptuje te propozycje. Czekamy na odpowiedź ministerstwa, rządu"