- Milenium Królestwa jak wskazuje wielu historyków jest jedną z najważniejszych dat dla naszej Ojczyny. Wielu mówi drugą po 966 r. I nawet komuniści w 1966 r. podczas 1000-lecia chrztu robili ogromne uroczystości. A obecna władza gorzej niż komuniści bojkotuje te daty, ponieważ obie są symbolem polskiej mocarstwowości. Zamiast o nich chce festiwalu nienawiści wobec PiS - ocenił europoseł PiS Patryk Jaki.
12 kwietnia PiS organizuje w Warszawie marsz z okazji 1000-lecia Królestwa Polskiego i 500-lecia hołdu pruskiego. Prezes PiS opublikował w tej sprawie kilka dni temu specjalny apel do "wszystkich patriotów".
"Wzywam wszystkich patriotów do udziału w marszu z okazji 1000-lecia Królestwa Polskiego i 500-lecia hołdu pruskiego czyli symboli woli, suwerenności i siły polskiego ducha. Jest dziś wiele powodów, aby zademonstrować, że my - ludzie kochający Polskę - tu jesteśmy"
– podkreślił.
Kilka dni później Donald Tusk poinformował o organizacji swojego marszu, który według niego ma być "marszem patriotów".
"Najlepszą odpowiedzią na kwietniowy marsz PiS będzie wielki majowy marsz patriotów. Bo ten maj zdecyduje o tym, czy Polska będzie silna i bezpieczna, czy osamotniona i słaba. Jesteśmy umówieni? Niedziela, 11 maja, Warszawa, w samo południe. Dajcie znać, czy będziecie!"
– czytamy w jego wpisie.
Zapowiedź dotyczącą organizowanego przez Tuska marszu skomentował na portalu X prof. Sławomir Cenckiewicz.
"Daleki jestem od tego by wszystkim fanom Tuska odebrać miano patriotów. Ale jak premier Donald Tusk i jego giermek Tomasz Siemoniak stawiają sprawę tak jednoznacznie to przypominam o słowach innego ministra - pani minister Nowackiej Barbary Nowackiej, w waszym rządzie o tym, że „na terenie okupowanym przez Niemcy polscy naziści zbudowali obozy, które były obozami pracy, a potem stały się obozami masowej zagłady". Gdybyście byli patriotami na serio, to po tak antypolskich słowach wyrzucilibyście tą panią z rządu a przynajmniej nie robilibyście z siebie idiotów mówiąc o przejęzyczeniu!"
– wskazał.
Z kolei europoseł Patryk Jaki przypomniał, że "marsz 12.04 o 12.00 w Warszawie odbywa się z okazji 500-lecia Hołdu Pruskiego i 1000-lecia Królestwa Polskiego - a Tusk organizuje marsz “z okazji PiS-u”".
"Z około 200 państw na świecie zaledwie kilkanaście może się pochwalić 1000-letnią historią. W tym nasza Polska. Milenium Królestwa jak wskazuje wielu historyków jest jedną z najważniejszych dat dla naszej Ojczyny. Wielu mówi drugą po 966 r. I nawet komuniści w 1966 r. podczas 1000-lecia chrztu robili ogromne uroczystości. A obecna władza gorzej niż komuniści bojkotuje te daty, ponieważ obie są symbolem polskiej mocarstwowości. Zamiast o nich chce festiwalu nienawiści wobec PiS. Jakby to było najważniejsze dla państwa. A Polska 1000-letnia historia jest czymś większym niż obecne partie polityczne"
– podkreślił.
Dodał, że "osobnym wstydem dla obecnie rządzących jest to, że uroczystości z tej okazji odbywają się ze zbiórki publicznej - a ekipa Tuska więcej wydała na słynne WC Trzaskowskiego niż pamięć o własnej historii".
"Wierzę jednak, że w Polakach jest siła i dumna z własnej historii. Zabierzecie biało-czerwone flagi i widzimy się 12.04. Podajcie dalej też informacje o tym wydarzeniu. Pomóżcie w promocji. Taka okazja zdarza się dosłownie raz na 1000 lat!"
– podsumował.
Daleki jestem od tego by wszystkim fanom Tuska odebrać miano patriotów.
— Sławomir Cenckiewicz (@Cenckiewicz) March 29, 2025
Ale jak premier @donaldtusk i jego giermek @TomaszSiemoniak stawiają sprawę tak jednoznacznie to przypominam o słowach innego ministra - pani minister Nowackiej @barbaraanowacka, w waszym rządzie o tym, że… https://t.co/SWkUFtdLES
Marsz 12.04 o 12.00 w Warszawie odbywa się z okazji 500-lecia Hołdu Pruskiego i 1000-lecia Królestwa Polskiego. A Tusk organizuje marsz “z okazji PiS-u”.
— Patryk Jaki (@PatrykJaki) March 29, 2025
Z około 200 państw na świecie zaledwie kilkanaście może się pochwalić 1000-letnią historią. W tym nasza Polska.
Milenium… pic.twitter.com/CA37WSMU8B