Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polityka

"Warto coś tu zmienić". PiS rusza z kongresem medycznym. Mają paść odważne propozycje

Ta konferencja zaprezentuje społeczeństwu projekt, który [...] przekona nasze społeczeństwo, że warto coś tu zmienić. Inaczej kryzys będzie trwał - nawet wielkie sumy nie zdołają zasypać tych przepaści, które zostały stworzone - wskazał w sobotę prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.

Równo dwa lata po zaprzysiężeniu rządu Donalda Tuska, Prawo i Sprawiedliwość przygotowało krytyczne podsumowanie. Opozycja bije na alarm w sprawie służby zdrowia i zadaje pytania o prawdziwe intencje oraz możliwość prywatyzacji.

„Dwa lata rządów Tuska: odwoływane zabiegi, dłuższe kolejki do lekarza, szpitale tonące w długach. Tak wygląda „uzdrawianie” systemu przez koalicję 13 grudnia. Polacy płacą cenę ich kłamstw” - punktuje rządzących.

Także w sobotę PiS zorganizowało kongres medyczny. Wydarzenie otworzył prezes ugrupowania Jarosław Kaczyński.

- Dziękuję za obecność na tym ważnym spotkaniu, które jest częścią cyklu konferencji na różne tematy, które składają się na problem Polski w 2025. Najbardziej dolegliwy i widoczny przejaw tego kryzysu, który mamy dzisiaj w Polsce, to będzie właśnie służba zdrowia - rozpoczął.

 - Mamy wiele problemów i pierwszy z nich to brakujące pieniądze. Służba zdrowia to potężny zespół instytucji, które funkcjonują w pewnym otoczeniu społecznym i podjęcie dalej idących zmian to przedsięwzięcie, które zawsze będzie uwikłane w różnego rodzaju interesy, związane z nimi napięcia i spory i w to wszystko, co wiąże się z obecnym kształtem naszej administracji rządowej i samorządowej

- mówił Kaczyński.

Zaznaczył, że o ile „publiczna służba zdrowia jest krytykowana niemalże wszędzie, gdzie funkcjonuje, niemalże w każdym kraju mamy do czynienia z rozmaitymi zarzutami”, to „powinniśmy się skupiać się na własnych problemach”.

- W miastach powiatowych nierzadko szpital jest największym zakładem pracy. Postulaty, by te szpitale likwidować, mają też aspekt związany z perspektywą bezrobocia. Wszystko musi być brane pod uwagę - podał jako przykład.

- Sądzę, że ta konferencja zaprezentuje społeczeństwu projekt, który - choć pewnie będzie miał swoich krytyków - to przekona nasze społeczeństwo, że warto coś tu zmienić. Inaczej kryzys będzie trwał - nawet wielkie sumy nie zdołają zasypać tych przepaści, które zostały stworzone

- zapowiedział dalszą część konferencji.

Szereg założeń

Stanisław Karczewski, senator PiS, przedstawił główne założenia dyskusji i planowanej reformy.

  • Absolutnie należy ujednolicić organ założycielski szpitali. To bardzo trudne, ale niezwykle konieczne, bo konkurencja  pozyskiwaniu personelu jest zabójcza. Najlepszym przykładem są miasta, gdzie funkcjonują dwa duże szpitale, których organy założycielskie są różne, i tam ta konkurencja jest widoczna, a także korzystanie z korzystnych kontraktów. Jeśli będzie jednolity organ założycielski szpitali, nie będzie się zamykać placówek, będzie rekonstrukcja, zmiana funkcjonowania, szpital będą zgodnie z potrzebami medycznymi mieszkańców realizować zadania
  • Całkowite oddzielnie pracy w publicznej ochronie zdrowia od pracy w prywatnej. Tak jest w innych krajach i one sobie dobrze radzą. Musimy brać przykłady z tych krajów, które coś zrobiły w służbie zdrowia i wyszło im na korzyść. To jest propozycja bardzo ważna, bardzo kontrowersyjna, ale coś, co powiedział prezes Naczelnej Izby Lekarskiej jest bardzo interesujące i optymistyczne, że "większość lekarzy przejdzie z segmentu prywatnego do publicznego". Bardzo dobrze, jestem wielkim zwolennikiem tego, aby oddzielić te dwa obszary, a myślę, że zwolenników w tym zakresie zdobędziemy.
  • Konieczna pełna informatyzacja. 
  • Mamy propozycję - pielęgniarki od dawna o to walczyły - żeby pielęgniarki miały roczny urlop dla podratowania zdrowia. To jest bardzo dobra inwestycja, bo pielęgniarki będą mogły dłużej pracować.
  • Profilaktyka - to fundament naszego zadania. To niezwykle istotne. Z przerażeniem widzę rosnącą liczbę dzieci z nadwagą, cukrzycą, z zaburzeniami psychicznymi - to ostatni dzwonek, by coś robić. Finansowanie jest zbyt niskie, profilaktyka w innych krajach finansowana jest na poziomie 4-5 proc., u nas nie ma naset 2 proc. z całego budżetu na zdrowie. Trzeba to zmienić.
  • Sport - który powinien być kołem zamachowym dla profilaktyki. Proponujemy, żeby był sport masowy - nie ma ustawy o sporcie powszechnym, chcemy to zrobić, jest propozycja, by ministerstwo sportu przeszło do ministerstwa zdrowia, by mieć właśnie wpływ [na zdrowie powszechne] przez sport, aktywizację społeczeństwa, modę na sport.
  • Profilaktyka zdrowia psychicznego. Możemy brać przykład z Australii, która zakazała social mediów do 16. roku życia. Ja jestem za tym, absolutnie. 
  • Chcemy odwrócić piramidę świadczeń zdrowotnych. Podstawą nie może być szpital, podstawą musi być POZ. To wzmocnienie POZ, profilaktyki jest głównym celem naszej reformy.

- Będziemy rozmawiać też o lekach, także o likwidacji lub skróceniu staży podyplomowych lekarzy. Minister zdrowia musi mieć mocną pozycję w rządzie, to musi być człowiek, grupa ludzi, którzy mają mocną pozycję polityczną w rządzie, mam propozycję, by minister był w randze wicepremiera - dodał Karczewski.
 

Źródło: niezalezna.pl

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane