Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

„Wałęsa przegrał, Mazowiecki przegrał i Tusk przegra”. Wyszkowski o skutkach „nocnej zmiany”

- Fakt, że udało się wbrew sprzeciwowi niemal całego mainstreamu ws. lustracji podnieść tę kwestię i choć częściowo zrealizować wskazują, że historia nam sprzyjała, chciała, by nam się powiodło. Wałęsa przegrał, Mazowiecki przegrał, Skubiszewski przegrał i Tusk przegra - mówił dziś w Sejmie podczas konferencji poświęconej dorobkowi rządu Jana Olszewskiego Krzysztof Wyszkowski, opozycjonista z czasów PRL.

Krzysztof Wyszkowski
Krzysztof Wyszkowski
Telewizja Republika / screen

Dziś - 3 czerwca w Sali Kolumnowej Sejmu RP odbywa się publiczne spotkanie oraz konferencja poświęcona dorobkowi rządu Jana Olszewskiego - pierwszego demokratycznego rządu RP po 1945 r. wybranego w całkowicie wolnych wyborach. 

4 czerwca mija 31. rocznica tzw. "nocnej zmiany", czyli spisku parlamentarno-prezydenckiego mającego na celu obalenie gabinetu Olszewskiego. W trakcie konferencji głos zabrał legendarny opozycjonista z czasów PRL Krzysztof Wyszkowski. 

"Jak to się dzieje, że wydarzenia, które są wskazywane jako niepowodzenie, kończą się sukcesem. Że zdarzenia o długości epizodu mają konsekwencje faktów epokowych. Czemu ludziom, którzy obalili rząd Jana Olszewskiego nie udało się zniszczyć jego efektów. Odpowiedzi na te pytania należy szukać w znaczeniu, jakie ten rząd miał dla polskiej historii. Pewne fakty mogą wbrew osobom, które próbują zarówno w trakcie ich trwania jak i po ich zajściu przerwać je i skazać na zapomnienie, wyrazić dążność historii, która jest silniejsza i ważniejsza od partykularnych interesów i zachcianek"

– zaczął Wyszkowski.

Wskazał, iż w jego opinii "taką dążnością w przypadku rządu Jana Olszewskiego była wola oczyszczenia się przez naród z ludzi, którzy nie byli w stanie zachować osobistej niezależności, gdy Polska cierpiała rosyjsko-sowiecką niewolę".

"Naród chciał się zlustrować. Cały naród chciał dokonać autolustracji, dowiedzieć się, kto spełniał podstawowy test zdolności ze sprawowania urzędów publicznych, a kto powinien zaszyć się w ciszy prywatnego życia"

– podkreślał.

Dodał, że "nie powinno nas dziwić, że najbardziej zapamiętanym wydarzeniem z czasów rządu Olszewskiego jest realizacja uchwały ws. ujawnienia agentów SB".

"To akt lustracji dokonanej przez komisję Antoniego Macierewicza stanowi symbol woli narodu, który uczynił tę krótką chwilę polskiej historii wydarzeniem brzemiennym w skutki. Fakt, że udało się wbrew sprzeciwowi niemal całego mainstreamu ws. lustracji podnieść tę kwestię i choć częściowo zrealizować wskazują, że historia nam sprzyjała, chciała, by nam się powiodło. Wałęsa przegrał, Mazowiecki przegrał, Skubiszewski przegrał i Tusk przegra"

– oświadczył. 

 



Źródło: niezalezna.pl

Mateusz Mol