Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polityka

Białorusin napisał sztukę, w której Polacy mordują migrantów. Grają ją dzięki kasie z ratusza Trzaskowskiego

"To jest hit, który ma wszystkie hity pod sobą" - w taki sposób publicysta Rafał Ziemkiewicz ocenił "sztukę", jaka jest prezentowana w warszawskim teatrze. "Dzieło" w reżyserii Piotra Pacześniaka pod tytułem "Witaj Abdo" to "dystopijna opowieść o przyszłości", w której przedstawiane są "mordy dokonane przez Polaków na arabskich uchodźcach", które miały mieć miejsce "w latach 2021-2031".

Autor: Mateusz Mol

Skandaliczny spektakl w warszawskim teatrze 

O szczegółach napisał Rafał Ziemkiewicz we wpisie na X. "Dzieło" jest wystawiane w Warszawskim Teatrze Studio, który jest współorganizowany przez miasto Warszawa. W spektaklu jest mowa o "zbrodniach" Polaków dokonanych na granicy białoruskiej, które odkrywane są w roku 2049. 

Reklama

"Okazuje się, że Polacy, z pieśnią Konfederatów Barskich i "Kordianem" na ustach wymordowali tu przed niespełna 30 laty tysiące arabskich uchodźców. A tych, którzy nie trafili od razu do masowych grobów, zamęczyli w rewitalizowanym w tym celu potajemnie pohitlerowskim obozie zagłady. Katoilicko-narodowy reżim zdołał na długo ukryć swe zbrodnie, ale dzięki pracy odważnego prokuratorów i równie szlachetnych aktywistów prawda o Polakach wychodzi na jaw..."

– napisano w "zajawce" dzieła.

Czytamy także, że "Euro-Islamski Trybunał prowadzi procesy wobec tych, którzy zarówno biernie, jak i aktywnie przyczynili się do przemocy wobec ludzi na granicach Unii w latach 2021–2031". Z opisu dowiadujemy się o przesłuchiwanych postaciach. 

"Trzy przesłuchiwane postacie – aktywistka, pracowniczka biura podróży i strażnik graniczny – reprezentują różne poziomy uwikłania w sądzony w dramacie proceder. Ich głosy nie tyle rekonstruują przeszłość, co krążą wokół niej, próbując uzasadnić, przeformułować, zapomnieć. Nad nimi unosi się widmo Abdalrahmana Harema – tytułowego bohatera, uchodźcy, którego ślad urwał się na granicy"

– wskazano w zapowiedzi.

To jest hit, który ma wszystkie hity pod sobą.
Warszawski Teatr Studio wystawia dzieło Mikity Iłańczyka (Białoruska Republika Ludowa) "Witaj Abdo".
Krótki opis dzieła: w roku 2049 odkrywane są zbrodnie Polaków dokonane na granicy Białoruskiej. Okazuje się, że Polacy, z pieśnią… pic.twitter.com/a8VRPkmXha

— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) May 20, 2025

Narkotyki na scenie 

To nie pierwszy raz, kiedy w warszawskich teatrach organizowane są kontrowersyjne przedstawienia. Niedawno informowaliśmy, że jeden z warszawskich samorządowych teatrów  zorganizował przedstawienie "NarcoSexuals". 

"Jest o portret grupy mężczyzn, którzy zatracają się w seksie pod wpływem narkotyków. Widzowie spacerują wokół makiety domu jednorodzinnego i przez okna podglądają trwające w nim chemsex party"

– tak brzmiała zapowiedź przedstawienia.

Wskazany teatr jest samorządową instytucją kultury, która ma swoją siedzibę na stołecznym Mokotowie. Swoją działalność opiera na finansowaniu z funduszy norweskich oraz budżetu państwa i Miasta Stołecznego Warszawy.

Autor: Mateusz Mol

Źródło: x.com, niezalezna.pl
Reklama