Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Twierdziła, że ratowała ludzi w Syrii i pomagała rodzinom bojowników ISIS. Wiśniewska dostała się do Sejmu

Aleksandra Wiśniewska będzie jedną z najmłodszych posłanek w nowej kadencji Sejmu. Startująca z list KO z Łodzi kandydatka ma 29 lat - tyle samo, co Michał Moskal z PiS. Młodszy o pięć lat od nich jest Adam Gomoła z Trzeciej Drogi. Wiśniewska w kampanii wyborczej wsławiła się filmikami jak z podręczników motywacyjnych. Opowiadała, że pomagała tysiącom potrzebujących na misjach humanitarnych w Syrii czy Iraku. Jej biogram został usunięty z Wikipedii, ponieważ administratorzy mieli wątpliwości co do prawdziwości zawartych w nim treści.

Aleksandra Wiśniewska
Aleksandra Wiśniewska
Screen TVP

Mało kto wierzył w sukces 29-latki, a jednak udało się. Aleksandra Wiśniewska uzyskała 25 436 w okręgu łódzkim. i zdobyła mandat z listy KO. Nie ma wątpliwości, że tego sukcesu by nie było, gdyby nie wsparcie znanych polityków partii Donalda Tuska - jej kandydaturę popierali m.in. Radosław Sikorski, Cezary Grabarczyk i Michał Boni. Na liście Koalicji Obywatelskiej przegrała tylko z Dariuszem Jońskim.  

Pomagała tysiącom ludzi w Afryce i na Bliskim Wschodzie

Wiśniewska wsławiła się wieloma wypowiedziami w kampanii wyborczej. Część internautów okrzyknęła ją mianem "drugiej Natalii Janoszek", zarzucając ubarwienie swojego życiorysu. Jej CV budziło takie wątpliwości, że biogram z akcjami w ramach PAH w dalekich zakątkach świata - Syrii czy Iraku - został usunięty. Wiśniewska jest wymieniana w przekazach organizacji, ale zaledwie dwukrotnie. 

"Przez ostatnie 8 lat niosłam pomoc ofiarom konfliktów zbrojnych, służąc na misjach humanitarnych i zarządzając dużymi zespołami, m.in. w Ukrainie, Iraku, Jemenie. Żegnałam się z bliskimi, by iść i brać odpowiedzialność tam, gdzie państwa upadają i instytucje zawodzą. By w imię ratowania ludzkiego życia starać się najlepiej, jak potrafię służyć moimi rękoma, sercem i determinacja i walczyć o szacunek dla Polski wśród innych narodów" - przedstawiała swoje osiągnięcia w mediach społecznościowych przyszła posłanka KO. 

Gdy Wiśniewska zaczęła być krytykowana na portalach za niewiarygodne wręcz akcje - w tym ratunek dla wdów i dzieci bojowników ISIS - aktywistka wydała oświadczenie. "Ostatnie 8 lat spędziłam pracując nad konsekwencjami konfliktów zbrojnych, służąc: w obozach dla uchodźców w Grecji i we Francji, na misjach ONZ w Turcji i Jordanii, w Iraku oraz zarządzając misjami jako szefowa misji w Jemenie i na Ukrainie - z oddaniem i pomimo wyrzeczeń", dodając, iż jest "gotowa przekazać dziennikarzom wolnych mediów wszystkie dokumenty potwierdzające moją pracę i zaangażowanie: umowy o pracę, dyplomy, zdjęcia, etc.". Temat nieco przycichł pod koniec kampanii wyborczej, a żadnej dokumentacji potwierdzającej aż takie zaangażowanie media nie poznały. 

Kim jest ojciec przyszłej posłanki? 

Ojcem Wiśniewskiej jest biznesmen Radosław Wiśniewski, twórca marki Top Secret. Jeden z najbogatszych Polaków sprzed dwóch dekad był zamieszany w aferę korupcyjną - w 2004 roku ABW zatrzymała go za wręczanie łapówek funkcjonariuszom Służby Celnej w wysokości kilkuset tys. złotych. Wiśniewski - wówczas szef firmy Redan - przyznał się do przestępstw, tłumacząc, że były one wymuszone przez zorganizowaną grupę przestępczą. 

 

 



Źródło: niezalezna.pl

#Aleksandra Wiśniewska #Koalicja Obywatelska #wybory #Sejm

gie