W miniony wtorek Rzecznik Prokuratora Generalnego Anna Adamiak poinformowała na konferencji prasowej o złożeniu do Marszałka Sejmu Szymona Hołowni wniosku o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej a także wyrażenie zgody na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie posła Zbigniewa Ziobry.
W sprawie chodzi o rzekome nieprawidłowości wokół Funduszu Sprawiedliwości. Prokuratura zarzuca Ziobrze, że w czasie, gdy był szefem resortu sprawiedliwości, założył i kierował zorganizowaną grupą przestępczą, która przywłaszczyła ponad 150 mln zł z tego funduszu.
Konferencja Adamiak zbiegła się z komunikatem prokuratury w tej sprawie. Pisano w nim o "podejrzeniu popełniani 26 przestępstwa". Zarzuty nie były jednak precyzyjnie opisane. W piątek wspomniany wniosek trafił na skrzynkę polityka. Tyle że wcześniej miała go już redakcja z ul. Wiertniczej. W czwartek w nocy na stronie internetowej TVN 24 ukazał się artykuł o tytule: "Tak działała grupa "Zbigiego" Ziobry. Zdobyliśmy wniosek prokuratury".
"Nie tylko złamali prawo..."
Ziobro już wczoraj zapowiadał, że będzie w tej sprawie składał zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Waldemara Żurka i podległych mu prokuratorów.
- Wniosek o uchylenie mi immunitetu, zamiast trafić w pierwszej kolejności do posłów i do mnie, bo mnie dotyczy, trafił do reżimowej telewizji TVN, która upubliczniła ten wniosek, uniemożliwiając mi tym samym w sposób rzetelny ustosunkowanie się do tych kłamstw i manipulacji, które w tym wniosku zawarto - mówił na antenie Telewizji Republika. Podkreślił, że „nie tylko złamali w ten sposób prawo, […] ale też ujawnili w ten sposób tajemnice śledztwa”.
"Względy czysto polityczne"
W poniedziałek polityk poinformował, że dokument został złożony. - Ujawnienie tajemnicy śledztwa ze szkodą dla interesu publicznego i wbrew procedurom parlamentarnym jest — zgodnie z kodeksem karnym — przestępstwem ściganym z urzędu - oznajmił na portalu X.
W uzasadnieniu wniosku czytamy m.in. o tym, że publikacja TVN 24 zawierała informacje, które nie znalazły się w komunikacie prokuratury. - Istnieje uzasadnione podejrzenie, że w/w wniosek został mediom udostępniony przez prokuratora lub prokuratorów bez zgody wymaganej treścią art. 12 ust. 2 ustawy o prokuraturze. Wynika to z faktu, iż dostęp do dokumentu miała ściśle ograniczona grupa osób - prokurator autor wniosku, Prokurator Generalny, Rzecznik Prokuratora Generalnego lub Marszałek Sejmu - napisano.
Autorzy wniosku twierdzą, że doszło do przekroczenia uprawnień, co skutkowało działaniem na szkodę interesu publicznego oraz prywatnego posła PiS. - [...] Tego rodzaju zachowania wprost wskazują, że to względy czysto polityczne a nie troska o właściwy przebieg śledztwa determinują złożenie wniosku o zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie Zbigniewa Ziobry - czytamy.
Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią składam zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez ministra W. Żurka i podległych mu prokuratorów. Ujawnienie tajemnicy śledztwa ze szkodą dla interesu publicznego i wbrew procedurom parlamentarnym jest — zgodnie z kodeksem… pic.twitter.com/7HxjNJ8Zwr
— Zbigniew Ziobro | SP (@ZiobroPL) November 3, 2025