W polskiej delegacji, oprócz premiera, znajdą się przedstawiciele kilku resortów - ministrowie odpowiedzialni za sprawy zagraniczne, obronę, sprawy wewnętrzne, infrastrukturę, finanse, energię i kulturę. Obecny ma być też wicepremier, minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.
Jak przekazano, „podczas konsultacji spodziewane jest ogłoszenie harmonogramu powstania stałego pomnika upamiętniającego polskie ofiary niemieckiej agresji i okupacji podczas II wojny światowej”. Wkrótce minie pół roku, od kiedy Niemcy postawili w hołdzie polskim ofiarom II WŚ... kamień.
Rozmowy mają też dotyczyć zadośćuczynienia za II WŚ. W agendzie nie ma mowy o reparacjach czy kwotach, mogących się choćby zbliżyć do wyliczeń zespołu Arkadiusza Mularczyka (ponad 6 bilionów złotych). Dyskusja ma się odbyć nad zadośćuczynieniem wyłącznie dla żyjących polskich ofiar. Jak czytamy w depeszy Polskiej Agencji Prasowej, „Warszawa stoi na stanowisku, że do akceptacji byłaby kwota 10 tys. rocznie euro dla każdej żyjącej ofiary”.
Ponadto rozmowy mają obejmować zacieśnienie współpracy wojskowej - Warszawa ma wypatrywać niemieckich technologii, mogących odpierać zagrożenia ze strony dronów.
W tym obszarze politycy opozycji alarmowali wcześniej, że lwia część z pożyczki z Komisji Europejskiej SAFE (Polska liczy nawet na 190 mld złotych), Warszawa będzie chciała sfinansować zakupy w zagranicznej zbrojeniówce - między innymi właśnie w Niemczech.
Berlinowi ma zaś zależeć na intensyfikacji współpracy z Polską na Bałtyku. Dotyczy to m.in. patrolowania mórz i ochrony infrastruktury podmorskiej. Zaplanowano też dyskusje o zwrocie dóbr kultury czy polityce migracyjnej.