Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polityka

Tusk boi się Pełczyńskiej-Nałęcz? Jest konkretny powód

- Crash testem będzie dla Donalda Tuska listopad, głosowanie nad wymianą marszałka rotacyjnego [na Włodzimierza Czarzastego]. Pytanie, jak zachowa się Szymon Hołownia, a ten uzależnia to od tego, czy wicepremierem zostanie minister Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, na co Donald Tusk nie za bardzo chce się zgodzić. Są plotki w kuluarach, że Donald Tusk nie chce Pełczyńskiej-Nałęcz dlatego, że obawia się, iż bliżej wyborów ona wyprowadzi partię z koalicji, tuż przed wyborami, aby partia [Polska 2050] wyrosła - powiedział w programie "Rewolwer" na antenie TV Republika publicysta i dziennikarz Andrzej Gajcy.

Od piątku w Katowicach trwa dwudniowej konwencja Prawa i Sprawiedliwości pod hasłem "Myśląc Polska". To ok. 130 paneli dyskusyjnych dotyczących najważniejszych kwestii politycznych, społecznych i gospodarczych. Dziś startuje z kolei konwencja "zjednoczeniowa" Platformy Obywatelskiej, Inicjatywy Polskiej oraz Nowoczesnej, nazywana przez komentatorów "konsumpcją przystawek". Nowa formacja ma zaprezentować swoją nazwę oraz logo.

- Prawo i Sprawiedliwość tym kongresem pokazuje dobitnie, ze chce odzyskać władzę i zaczyna od programu - zwrócił dzisiaj uwagę w programie "Rewolwer" na antenie TV Republika dziennikarz i publicysta Andrzej Gajcy.

Dodał, że z drugiej strony Donald Tusk musi skupić się na ratowaniu koalicji.

- Crash testem będzie dla niego listopad, głosowanie nad wymianą marszałka rotacyjnego [na Włodzimierza Czarzastego]. Pytanie, jak zachowa się Szymon Hołownia, a ten uzależnia to od tego, czy wicepremierem zostanie minister Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, na co Donald Tusk nie za bardzo chce się zgodzić. Są plotki w kuluarach, że Donald Tusk nie chce Pełczyńskiej-Nałęcz dlatego, że obawia się, iż bliżej wyborów ona wyprowadzi partię z koalicji, tuż przed wyborami, aby partia [Polska 2050] wyrosła

- wskazał Gajcy.

W ocenie Gajcego, "dwa wydarzenia weekendu pokazują, w którą stronę te dwie siły polityczne idą".

- W Katowicach rozmowa o programie, o różnych propozycjach, a z drugiej strony - walka o scementowanie tego, co ewidentnie sypie się Donaldowi Tuskowi - przyznał.

Źródło: TV Republika