Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Tusk, Bodnar i reszta odpowiedzą za bezprawie? Ziobro: „To jest pytanie retoryczne”

- To jest pewna faktyczna realizacja działań bezprawia kryminalnego, które ucieleśnia dzisiejsza władza. Dlatego są tak gorliwi. Czas płynie szybko. Nawet jak wydaje im się, że to będzie trwało wiecznie, to przyjdzie taki czas, kiedy to się zmieni. Zawsze tak się działo w Polsce - powiedział Zbigniew Ziobro, lider Suwerennej Polski, w rozmowie z Katarzyną Gójską w programie "W punkt" w Telewizji Republika.

Zbigniew Ziobro
Zbigniew Ziobro
Zbyszek Kaczmarek - Gazeta Polska

We wtorek po godzinie 6.00 funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego przy udziale prokuratora weszli siłą na posesję należącą do byłego ministra sprawiedliwości, Zbigniewa Ziobry. Funkcjonariusze pojawili się także w ponad 20 innych miejscach, w tym w mieszkaniach posłów Suwerennej Polski oraz w klasztorze Księży Sercanów. Zbigniew Ziobro przerwał poważne leczenie onkologiczne i powrócił do kraju w związku z zaistniałą sytuacją.

Lider Suwerennej Polski w rozmowie z Katarzyną Gójską w programie "W punkt" na antenie TV Republika wskazał, że "mamy do czynienia z elementarnym łamaniem prawa". Pytany, czy prokuratorzy i członkowie rządu Tuska odpowiedzialni za bezprawne działania zostaną ukarani, odparł, że "to jest pytanie retoryczne". 

"Żaden prawnik nie powie, że dzisiejszy nominat pana Bodnara i Tuska tak naprawdę jest prokuratorem krajowym. że osoby powoływane na jego wniosek to osoby, które mogą posługiwać się tytułem prokuratora Prokuratury Krajowej. To jest pewna faktyczna realizacja działań bezprawia kryminalnego, które ucieleśnia dzisiejsza władza. Dlatego są tak gorliwi. Czas płynie szybko. Nawet jak wydaje im się, że to będzie trwało wiecznie, to przyjdzie taki czas, kiedy to się zmieni. Zawsze tak się działo w Polsce"

– oświadczył Ziobro.

Polityk odniósł się także do sytuacji sprzed kilku lat, kiedy to Roman Giertych zemdlał podczas przeszukania należącej do niego willi w Józefowie, zaś później wyjechał z Polski i powrócił dopiero w 2023 roku po wyborach. 

"Mimo że jestem człowiekiem dotkniętym dość poważną, źle rokującą chorobą i dopiero co przeszedłem niezwykle skomplikowaną operację, to gdy dowiedziałem się o tym, co się dzieje, postanowiłem nie ukrywać się za granicą, tylko wsiadłem w samochód i wbrew zaleceniom lekarskim zdecydowałem się przyjechać bezpośrednio tutaj i być aktywnym, bronić elementarnych faktów i prawdy przed tym zamachem na prawo, jaki miał miejsce. Nie zemdlałem, mimo, że podkreślam, jestem po niezwykle ciężkiej operacji i mogę funkcjonować dlatego, że biorę silne leki, w tym leki przeciwbólowe. Konfrontuję się z tymi zdarzeniami, wyszedłem do dziennikarzy, skomentowałem tą rzecz, uczestniczyłem w czynnościach przeszukania od momentu, kiedy mogłem przybyć na miejsce będąc dalekim od zdrowia. Pan Roman Giertych nie mając tego rodzaju dolegliwości zdrowotnych jak ja, nagle gwałtownie zasłabł, kiedy były prowadzone z nim czynności, a potem przez długi czas przebywał za granicą. Nawet nie przyjechał na swoją kampanię wyborczą. W ostatniej chwili przyjechał na zaprzysiężenie"

– powiedział Ziobro.

Dodał, że "to było pewnym ewenementem, że kandydat do Sejmu prowadził kampanię wyłącznie za sprawą mediów społecznościowych".

"Ja nie uciekałem, chciałem stawiać się przed komisje śledcze. Co więcej, podczas poprzednich rządów Donalda Tuska zawsze stawiałem się przed komisjami śledczymi"

– podkreślił lider Suwerennej Polski.

Wskazał także, że "ta wielka kampania pomówień wobec mnie, że rzekomo udaje chorobę, bo boi się stanąć przed komisją śledczą, jest sprzeczna z doświadczeniem, które udowodnił już w czasie poprzedniego rządu Donalda Tuska".

 



Źródło: Telewizja Republika, niezalezna.pl

#bezprawie Tuska #Zbigniew Ziobro

mm