Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polityka

Trzaskowski przeszedł samego siebie! Mówił o przyzwoitości i... powołał się na dekalog!

"Mój główny konkurent, pan Karol Nawrocki mówi o tym, że śpi z Biblią pod poduszką. […] Cały PiS przez cały czas próbuje nas pouczać, mówić nam, jak żyć. Banda hipokrytów, którzy mówią o tym, a nie stosuje się nawet do najważniejszych przykazań. Siódme: nie kradnij" - grzmiał na wiecu w Bydgoszczy Rafał Trzaskowski. Kreowania się na zagorzałego katolika w wykonaniu kandydata Koalicji Obywatelskiej - ciąg dalszy...

Autor: Anna Zyzek

Rafał Trzaskowski stchórzył wczoraj przed debatą prezydencką Republiki, ale znów ruszył w Polskę. Dziś zawitał do Bydgoszczy, gdzie towarzyszył mu Radosław Sikorski, szef MSZ w rządzie Donalda Tuska.

Reklama

Oczywiście, przez zdecydowaną większość przemówień przewijały się teksty bijące zarówno w opozycję, jak i prezydenta Andrzeja Dudę. Ba, w pewnym momencie Sikorski rzucił błyskotliwie, że... nawet jeśli wice-Tusk wygra wybory prezydenckie, to i jak nie będzie rządził. Jaki jest więc sens startowania w wyborach - idąc tym tokiem rozumowania...?

Zdradzę państwu tajemnicę. Prezydent w Polsce nie rządzi. Andrzej Duda to wie, bo należy nawet do takiego klubu prezydentów, którzy nie są szefami rządów. Prezydent w Polsce jest od tego, aby pilnować, aby kolejne rządy nie łamały Konstytucji, po pierwsze. Niestety, w tej dziedzinie Andrzejowi Dudzie słabo poszło, bo sam łamał Konstytucję

– rzucił Sikorski, wyraźnie atakując prezydenta Dudę.

Alternatywna rzeczywistość?

Było tego znacznie więcej, ale potem głos zabrał sam Rafał Trzaskowski, który poleciał jeszcze "mocniej".

Już na początku przemówienia, wice-Tusk stwierdził, że... Polska ma w tej chwili "przywódcą rolę w Unii Europejskiej". Z pewnością. Dlatego mimo sprawowania prezydencji w Radzie Unii Europejskiej, wszystkie ważne szczyty odbywają się poza granicami naszego kraju. Świadczy o tym zapewne również fakt, iż Niemcy odsyłają do Polski migrantów - bez słowa sprzeciwu ze strony polskich władz.

To, jak szanowany zagranicą jest także polski premier, mogliśmy przekonać się po jego dzisiejszej wizycie w Kijowie: "Król Europy" znów ograny. Internauci ostro o wizycie Tuska w Kijowie: "Z poważnych spraw zrobił komedię!"

Ważne jest to, jaką rolę spełniamy w Unii Europejskiej, bo dzisiaj jest to rola przywódcza i to widać na każdym kroku. Dzisiaj widzimy obrazki z Kijowa, gdzie jest polski premier, jest premier Wielkiej Brytanii, jest kanclerz Niemiec, jest również prezydent Francji i oni w interesie Unii Europejskiej, w interesie całej Europy, ale również w interesie Polski, zabiegają o sprawiedliwy pokój

– przekonywał jednak Trzaskowski, dodając: "nigdy w naszej historii nie byliśmy tak silni, nie przewodziliśmy Europie".

Trzaskowski powołał się na dekalog...

W dalszej części przemówienia, Trzaskowski przybrał kolejną maskę. Tym razem - obrońcę wartości, moralności, zasad i przede wszystkim... wiary. Uderzył w Karola Nawrockiego w kontekście wydmuchanej przez media głównego mainstreamu "aferą" z kawalerką.

Ostatnie dni i tygodnie pokazały, że trzeba przypominać o tych wartościach naprawdę podstawowych. Że trzeba mówić również o uczciwości. Rzecz niesłychanie istotna, że Prezydent Rzeczpospolitej musi być uczciwy, musi być bezinteresowny 

— grzmiał. Poźniej zaś - poruszył kwestię... dekalogu. 

Mój główny konkurent, pan Karol Nawrocki mówi o tym, że śpi z Biblią pod poduszką. […] Cały PiS przez cały czas próbuje nas pouczać, mówić nam, jak żyć. Banda hipokrytów, którzy mówią o tym, a nie stosuje się nawet do najważniejszych przykazań. Siódme: nie kradnij 

— rzucił.

To przypomnijmy...

 

8 maja 2024 roku prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski wydał „Zarządzenie w sprawie wprowadzenia standardów równego traktowania w Urzędzie m.st. Warszawy”. A w "standardach" zapisano m.in. następujące informacje:

  • "W budynkach urzędu dostępnych dla osób z zewnątrz oraz podczas wydarzeń organizowanych przez urząd nie eksponuje się w przestrzeni (np. na ścianach, na biurkach) żadnych symboli związanych z określoną religią czy wyznaniem. Nie dotyczy to symboli religijnych noszonych przez osoby pracujące w urzędzie na użytek osobisty, np. w formie medalika, tatuażu, opaski na ręku";
  • "Wydarzenia organizowane przez urząd mają charakter świecki, tzn. nie zawierają elementów religijnych, np. modlitwy, nabożeństwa, święcenia";

Po wydaniu tego zarządzenia wybuchła burza medialna w sprawie zakazywania eksponowania symboli religijnych, w tym również krzyży. 

Poźniej z kolei, gdy temat ten był mu wypominamy, Trzaskowski twierdził, że nigdy nie nakazał zdejmowania krzyży. To samo było w kontekście świąt Bożego Narodzenia. Choć wcześniej przekonywał, że Polska to kraj świecki, później - na kilka miesięcy przed wyborami prezydenckimi - składał życzenia bożonarodzeniowe. 

Autor: Anna Zyzek

Źródło: niezalezna.pl
Reklama