- Trump nie będzie się patyczkował, jeśli dotyka to interesów USA. Donald Tusk zrobił sobie z Trumpa i Ameryki swojego prywatnego wroga. Cokolwiek by dzisiaj nie gadał, to nie jest tego w stanie odkręcić, tym bardziej, że nie on jest decydentem - powiedział Tomasz Sakiewicz, prezes Telewizji Republika.
Wczoraj miało miejsce zaprzysiężenie Donalda Trumpa na 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych. Tomasz Sakiewicz, prezes Telewizji Republika, mówił o przyczynach wyborczego zwycięstwa Trumpa.
"Donald Trump prawdopodobnie wyborów w 2020 by nie przegrał, gdyby nie cenzura w klasycznych mediach, gdzie przerywano jego wystąpienia, albo bardzo ograniczano jego wypowiedzi, a fake newsy nabierały rangę normalnej informacji. To rzeczywiście było ponad miarę. Przez kilka miesięcy Trump nie był w stanie odpowiedzieć na zarzuty prawie nigdzie. Wiele mediów, nawet konserwatywnych, było zastraszonych. Na platformach społecznościowych go wycięto. Mniej więcej od 2-3 lat następował pewien odwrót. Było widoczne, że coś się dzieje"
Dodał, że "to oczywiście wiązało się z tym, że Musk kupił Twittera i potem zamienił go na X-a. Sam fakt, ze tak duże medium społecznościowe odkorkowało zupełnie debatę spowodowało, że ludzie zaczęli przechodzić do X-a".
"Musk doświadczył tego samego, co Republika rok temu. Jesteś nie nasz, masz nie nasze poglądy, to odcinamy cię od pieniędzy. Musk to przetrwał i okazało się, że X stał się najbardziej prestiżowym medium społecznościowym. [...] To są zmiany na skalę rewolucyjną. Dziś będzie tak, że każdy, kto będzie próbował cenzurować, narzucać ideologię, będzie już passe"
Tomasz Sakiewicz skomentował także wypowiedzi na temat Donalda Tuska sprzed lat.
"Trump nie będzie się patyczkował, jeśli dotyka to interesów USA. Donald Tusk zrobił sobie z Trumpa i Ameryki swojego prywatnego wroga. Cokolwiek by dzisiaj nie gadał, to nie jest tego w stanie odkręcić, tym bardziej, że nie on jest decydentem. Te decyzje zapadają gdzie indziej. Nie będzie miał zgody na zmianę, bo przestanie być premierem z dnia na dzień"