- Dzisiaj składamy zawiadomienie do prokuratury. I mało tego, udajemy się do Ministerstwa Sprawiedliwości, aby spotkać się z Prokuratorem Generalnym Adamem Bodnarem albo z osobą przez niego wskazaną najlepiej z panią wiceminister Marią Ejchart, żeby dokładnie poznać okoliczności, które dotyczyły zatrzymania i przetrzymywania księdza Michała Olszewskiego - poinformował Michał Wójcik, poseł Suwerennej Polski, podczas konferencji prasowej.
Przedwczoraj upubliczniono wstrząsającą relację ks. Michała Olszewskiego, który został aresztowany w związku z rzekomą aferą dotyczącą Funduszu Sprawiedliwości. Ujawnił w nim to, co dzieje się za murami podczas jego pobytu w areszcie. Odmawianie wody, odmawianie skorzystania z WC, poniżanie i wystawianie na pośmiewisko, budzenie światłem, wielogodzinne przetrzymywanie w kajdankach – to tylko część z opisanych praktyk wobec duchownego.
Politycy Zjednoczonej Prawicy zorganizowali dziś konferencję prasową, na której poinformowali, że złożą zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie.
"Jesteśmy wstrząśnięci informacjami, które uzyskaliśmy wczoraj odnośnie okoliczności zatrzymania i przetrzymywania księdza Michała Olszewskiego, człowieka który przebywa w tej chwili w tymczasowym areszcie. Przypomnę, że decyzję w sprawie przedłużenia aresztu podejmował człowiek, który był ministrem w rządzie Donalda Tuska. Dzisiaj jest sędzią i pomimo naszej prośby o to, żeby wyłączył się z tej sprawy, która ma wyraźnie polityczny kontekst postanowił zdecydować, że przedłuża tymczasowe aresztowanie. Dowiedzieliśmy się z listu, który ujawniły wczoraj media o tym, że ksiądz Michał Olszewski jest torturowany"
"Wczoraj zostało złożone pismo do Komitetu ONZ, który zajmuje się sprawą tortur więźniów. Dzisiaj składamy zawiadomienie do prokuratury. I mało tego, udajemy się do Ministerstwa Sprawiedliwości, aby spotkać się z Prokuratorem Generalnym Bodnarem albo z osobą przez niego wskazaną najlepiej z panią minister Ejchart, żeby dokładnie poznać okoliczności, które dotyczyły zatrzymania i przetrzymywania księdza Michała Olszewskiego. My, jako posłowie nie zgadzamy się na to, żeby tego rodzaju represje były obecne w państwie demokratycznym"
"Ta nienawiść do kościoła, zakorzeniona w poprzednim systemie, wraca dzisiaj w obliczu nie tylko tej bulwersującej sprawy, ale też w obliczu innych spraw, jak zdejmowanie krzyży w urzędach. Gdy Adam Bodnar był Rzecznikiem Praw Obywatelskich, podnosił larum, gdy sprawca mordu dziesięcioletniej dziewczynki, był zakuty w kajdanki. Gdzie jest dzisiaj Prokurator Generalny Bodnar? Czemu nie weryfikuje tych wszystkich słów, które padają w tym liście? Jeśli prawdą jest to, co jest napisane w tym liście, mamy do czynienia z niebywałym skandalem, bo artykuł 30 Konstytucji Rzeczypospolitej mówi o godności człowieka, którą powinny chronić władze publiczne"
"Takich, którzy mają być aresztowani, a potem skazywani w politycznych procesach bez żadnego umocowania w faktach. W tej wydumanej sprawie warto przypomnieć o tym, że areszt nie jest karą. Areszt jest środkiem zabezpieczającym. W tej sprawie wszystkie informacje, które są potrzebne prokuratorze czy sądowi, są dostępne w dokumentach, a jedynym mataczeniem, z którym mamy do czynienia, to są wystąpienia małego świadka koronnego, który występuje przy mecenasie Giertychu, dla mediów"
"Księdzu, który, jeśli te wszystkie słowa, które zostały nam przedstawione się potwierdzą, będzie ofiarą tortur i tutaj żadne groźby Donalda Tuska nie zastraszą nas przed tym, żeby o tym głośno i otwarcie mówić, bo to co było stosowane wobec księdza Michała Olszewskiego, czyli nieudostępnianie możliwości jedzenia, budzenie w nocy, utrudnianie snu, ten cały szereg różnych działań, to są po prostu klasyczne tortury"