Zbigniew Ziobro zamieścił na Twitterze zdjęcie z nocy z 23 na 24 października 2014 roku. Rafał Trzaskowski, ówczesna premier Ewa Kopacz i Janusz Piechociński siedzą przy stole w Brukseli. To tam zgodzili się na Europejski System Handlu Emisjami (ETS). "To przez pana płacimy krocie za prąd!" - napisał, przypominając, że razem z Kopacz, Trzaskowski okłamywał Polaków, że ceny nie wzrosną.
A tracimy majątek! Ostrzegałem wówczas, że Pana decyzje będą kosztować Polskę setki miliardów złotych. Prąd z ok 400 zł za MWh skoczył nawet do 900 zł. Ludzie dostają rachunki grozy, firmy bankrutują — nie wytrzymują ekoharaczu
– dodał Ziobro.
Przypomniał również, że już dziś sprawą systemu ETS zajmuje się Trybunał Konstytucyjny. "Dziś TK ma szansę zakończyć to szaleństwo i drastycznie obniżyć rachunki za prąd. Czekamy na wyrok o godz. 12." - napisał były minister sprawiedliwości w rządzie PiS.
Panie @trzaskowski_, to przez Pana płacimy krocie za prąd. To Pan w 2014 roku, jako minister ds. europejskich, zgodził się w Brukseli na system ETS i wraz z premier Kopacz okłamywał Polaków, że „ceny prądu nie wzrosną”. A tracimy majątek!
— Zbigniew Ziobro | SP (@ZiobroPL) May 20, 2025
Ostrzegałem wówczas, że Pana decyzje będą… pic.twitter.com/GGvpRYR0TY
System EU ETS (Europejski System Handlu Emisjami) to instrument Unii Europejskiej mający na celu ograniczenie emisji gazów cieplarnianych w sposób efektywny kosztowo. System ten opiera się na zasadzie "limit i handel", gdzie firmy otrzymują uprawnienia do emisji, które mogą między sobą sprzedawać i kupować. Celem jest stopniowe redukowanie limitu emisji, co zmusza firmy do redukowania emisji lub inwestowania w technologie niskoemisyjne.
Trybunał Konstytucyjny na dwunastą ma zaplanowane posiedzenie w sprawie "kształtowania przez Unię Europejską i jej organy kompetencji do wyboru przez państwo członkowskie źródła energii i ogólnej struktury zaopatrzenia Rzeczypospolitej Polskiej w energię".