Andrzej Śliwka wskazał na ogromną kompromitację rządu Tuska.
Poinformował, że planowane wydatki na obronność zostaną wliczone do procedury nadmiernego deficytu (PND). Miało być jednak inaczej.
"Coś co jeszcze w ubiegłym roku było już formalnością, nie zostało dowiezione przez rząd Tuska. 8 grudnia 2023 roku ECOFIN (czyli jeszcze za czasów rządów PiS) dał zielone światło na ten ruch" - napisał polityk na platformie X.
Wszystko wskazuje na to, że rząd grecki otrzyma zgodę Brukseli na wyłączenie w tym zakresie, a Polska jako państwo przyfrontowe, lider wydatków na obronność (dzięki ustawie o obronie Ojczyźnie) niestety nie.
– podsumował.
Ogromna kompromitacja rządu Tuska🤦♂️ czyli kolejny odcinek „nikt mnie w Brukseli nie ogra” 👇
— Andrzej Śliwka 🇵🇱 (@SliwkaAndrzej) October 29, 2024
Prośba o RT❗️
Polsce🇵🇱 nie wyłączono z procedury nadmiernego deficytu wydatków na obronność.
Planowane 186 mld złotych (chociaż ta kwota będzie niższa - mówię o tym od dawna) będzie… pic.twitter.com/RGn0CAXULm
Tusk "dał się ograć Brukseli"
Zbigniew Kuźmiuk zauważył, że Czechy i Estonia nie zostały objęte procedurą nadmiernego deficytu, właśnie dlatego, że przekonały Komisję Europejską, że ich wydatki na obronność "spowodowały wyższe niż 3 proc. PKB deficyty sektora finansów publicznych".
Jeszcze w lutym @Domanski_Andrz chwalił się nie swoim sukcesem (kluczowa decyzja zapadła na Radzie UE jeszcze za rządów @MorawieckiM).
— 🇵🇱 Paweł Jabłoński (@paweljablonski_) October 30, 2024
Jeszcze w lutym zapewniał, że wydatki na obronność nie będą brane pod uwagę w procedurze nadmiernego deficytu.
Ale nie dopilnowali – i dali się… pic.twitter.com/Qw5SByWc2l
Paweł Jabłoński przypomniał, że jeszcze w lutym br. szef resoru finansów Andrzej Domański zapewniał, że wydatki na obronność nie będą brane pod uwagę w procedurze nadmiernego deficytu.
Ale nie dopilnowali - i dali się ograć. A #DziuraTuska będzie jeszcze większa.
– napisał Jabłoński.
Procedura nadmiernego deficytu wobec siedmiu krajów, w tym Polski, została uruchomiona w lipcu.
Procedura nadmiernego deficytu jest uruchamiana, gdy w danym kraju UE deficyt sektora finansów publicznych przekroczy 3 proc. PKB lub dług publiczny jest wyższy niż 60 proc. PKB. Polska była do tej pory objęta procedurą dwukrotnie: w latach 2004-2008 oraz 2009-2015.
Termin na złożenie planów budżetowych minął 20 września; zrobiły to w terminie tylko dwa kraje. W piątek KE poinformowała, że zgodziła się na wydłużenie terminu na złożenie planu przez Austrię, Belgię, Rumunię i Litwę (ta ostatnia ma czas do końca kwietnia). Niemcy i Bułgaria o to obecnie zabiegają.