Poseł Piotr Misiło w ordynarny sposób zakłócił ciszę wyborczą. Na Twitterze pochwalił się zdjęciem karty do głosowania, na której widać "krzyżyk" obok jednego z nazwisk. Łatwo się domyślić jakiego. Wprawdzie Misiło wpis szybko usunął, ale... w internecie nic nie ginie. Zresztą po chwili zamieścił kolejny. Ciekawe, co na to odpowiednie instytucje.
Taki wpis pojawił się dzisiaj w południe na twitterze posła Piotra Misiło ze Szczecina. Bardzo szybko go usunął.
Po kilku minutach zamieścił jednak kolejny. Z kilkoma zmianami, ale nadal nie było wątpliwości, że agituje za głosowaniem na konkretnego polityka. W czasie obowiązywania ciszy wyborczej.
Zamieszczamy screena, bo nie jest wykluczone, że i ten wpis zniknie.
Prowokacja Misiły jest dość prymitywna. Ale czekamy na reakcję odpowiednich instytucji.
O godz. 7:00 rano rozpoczęło się głosowanie w wyborach do Parlamentu Europejskiego, w których wybierzemy 52 europosłów spośród 866 kandydatów. Do zakończenia głosowania o godz. 21:00 trwa cisza wyborcza.
Do udziału w głosowaniu w Polsce uprawnionych jest 29 mln 994 tys. 623 wyborców; wybory odbędą się w 27 286 obwodach głosowania. Polacy przebywający podczas eurowyborów za granicą zagłosują w jednym z 203 obwodów głosowania utworzonych poza granicami Polski; będą wybierali kandydatów z okręgu warszawskiego (obejmującego Warszawę i okoliczne powiaty).
W eurowyborach listy we wszystkich 13 okręgach wyborczych zarejestrowało 6 komitetów. Z listą nr 1 w wyborach do PE wystartuje Konfederacja Korwin Braun Liroy Narodowcy, z nr 2 - Wiosna Roberta Biedronia, nr 3 wylosowała Koalicja Europejska PO PSL SLD .N Zieloni, nr 4 - Prawo i Sprawiedliwość, nr 5 ma Lewica Razem - Partia Razem, Unia Pracy, Ruch Sprawiedliwości Społecznej, a nr 6 - Kukiz'15.