Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polityka

Tak von der Leyen chce pomóc Tuskowi w wyborach prezydenckich. Francuski dziennik ujawnił "deal"!

Tusk dostał pozwolenie od przełożonych, żeby chwilę pohasać na dłuższej smyczy i poudawać patriotę - stwierdził we wtorek były premier Mateusz Morawiecki. Odniósł się w ten sposób do artykułu francuskiego dziennika "Le Monde", w którym ujawniono podejście szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen do wyborów prezydenckich w Polsce. Z publikacji jasno wynika, że prace nad niekorzystnymi przepisami europejskimi zostały wstrzymane po to, aby Rafał Trzaskowski został prezydentem. Gdy to się stanie... wszystko zostanie wznowione.

We wtorek Adrian Biernacki, wieloletni rzecznik Stałego Przedstawicielstwa RP przy UE, zamieścił na portalu X fragmenty artykułu francuskiego dziennika "Le Monde". Tekst ujawnia kulisy przedwyborczych uzgodnień między szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen a premierem RP Donaldem Tuskiem.

Reklama

Biernacki przytacza konkretne cytaty, które wskazują, że Bruksela specjalnie daje Tuskowie większe pole manewru, aby to Rafał Trzaskowski został prezydentem. W publikacji czytamy:

O pakcie migracyjnym

"W miarę zbliżania się wyborów prezydenckich, von der Leyen stawała się coraz bardziej wyrozumiała w sprawie paktu migracyjnego. Podczas wspólnej konferencji prasowej w Gdańsku, nie zareagowała, gdy Donald Tusk zadeklarował, że nie wdroży unijnego paktu migracyjnego i azylowego, choć ta legislacja ma wejść w życie w 2026 roku i jest wiążąca. Wolała nie robić z tego afery, wiedząc, że po wyborach Tusk będzie przestrzegać przepisów"

O Zielonym Ładzie

"W sprawie Zielonego Ładu, który ma doprowadzić UE do neutralności klimatycznej do 2050 roku, Tuskowi pozwala się teraz na wypowiedzi, których nie zaakceptowano by u innych przywódców . Ursula von der Leyen nie wyraziła z tego powodu niezadowolenia, by nie zaszkodzić Tuskowi. Co więcej przesunęła publikację raportu dot. celu redukcji emisji CO₂ na okres powyborczy, choć miał być on publikowany w I kwartale tego roku i jest niekorzystny dla Polski"

O handlu z Ukrainą

"Aby nie zaszkodzić Warszawie, Komisja celowo opóźniła także decyzje dotyczące regulacji handlu z Ukrainą po 5 czerwca – temat politycznie ryzykowny w Polsce, gdzie rolnicy obawiają się konkurencji"

O Mercosur 

"Podobnie jest z ratyfikacją umowy handlowej z państwami Mercosur (Argentyna, Brazylia, Paragwaj, Urugwaj), której polscy rolnicy się sprzeciwiają – Komisja także nie spieszy się z działaniem"

"Dostał pozwolenie"

Do publikacji odniósł się były premier, szef Europejskich Konserwatystów i Reformatorów Mateusz Morawiecki. Stwierdził, że "Tusk dostał pozwolenie od przełożonych, żeby chwilę pohasać na dłuższej smyczy i poudawać patriotę".

"Nie dajcie się nabrać!"

– zaapelował.

 Jak dodał, "gdyby zainstalowali długopis Tuska na fotelu prezydenta, natychmiast zostaną przywołani na swoje miejsce - by wykonywać rozkazy i pchać Polskę ku katastrofie".

"Jedyna szansa by zatrzymać ich szaleństwa to głos 1 czerwca na Karola Nawrockiego"

– ocenił.

Źródło: niezalezna.pl
Reklama