Reklama
Polityka

Nawrocki odpowiedział Trzaskowskiemu. "Udział mają wziąć wszystkie telewizje"

Karol Nawrocki ucieszył się na podjęcie przez Rafała Trzaskowskiego rękawicy i jego odpowiedź na debatę 1:1 w Końskich. - Zgadzamy się na to, ale nie na warunkach Rafała Trzaskowskiego i nie bez udziału wszystkich mediów, w tym Telewizji Republika - dowiedział się nieoficjalnie portal Niezalezna.pl.

Dwa tygodnie zajęła Rafałowi Trzaskowskiemu odpowiedź na propozycję Karola Nawrockiego, który z Końskich zaapelował o debatę jeden na jeden na temat bezpieczeństwa.

Reklama

Po tym czasie kandydat KO na prezydenta wystosował swoją propozycję nagraną na jednej z warszawskich hal sportowych...i zapraszał do Końskich na debatę w najbliższy piątek o godz. 20.

Debata Nawrocki - Trzaskowski 

W sztabie Karola Nawrockiego trwa dyskusja nad odpowiednią odpowiedzią na ten apel.

Jak ustalił portal Niezalezna.pl, sztabowcy zgadzają się na debatę, "ale nie na warunkach Rafała Trzaskowskiego i nie bez udziału wszystkich mediów", w tym Telewizji Republika.

Jedno z naszych źródeł w sztabie przekazało, że ogólnie na propozycję debaty odpowiadają na "tak". - Ważne do ustalenia są warunki - skład mediów, tematyka i termin - usłyszeliśmy.

Sami zaproponowaliśmy debatę. Trzaskowski długo się wykręcał. Jesteśmy jej zwolennikami i pomysłodawcami. Ważne są jej warunki - zakres tematyczny, udział wszystkich mediów, rozsądny termin

– powiedział nam inny członek sztabu Nawrockiego.

"Do zobaczenia w Końskich!"

Do sprawy odniósł się także sam Nawrocki, który po godz. 11 odpowiedział Trzaskowskiemu, że cieszy się, że "parę godzin szkolenia wojskowego obudziło w Panu męskie decyzje".

Mam tylko jeden warunek: udział mają wziąć wszystkie telewizje, także te które nie mogą Panu zadawać pytań na konferencjach

– podkreślił.

Teraz szczegóły mają dogadywać między sobą sztaby.

Nominat KO ucieka przed konfrontacją?

Rafał Trzaskowski pomimo negocjacji z jego sztabem nie weźmie udziału w debacie wszystkich zarejestrowanych kandydatów na antenie Telewizji Republika. Ma się ona odbyć w poniedziałek 14 kwietnia w siedzibie stacji na przeciwko stołecznego ratusza.

To nie pierwsze starcie, przed którym uciekł nominat Tuska. W 2020 roku przed drugą turą nie pojawił się właśnie w Końskich, gdzie miał stanąć naprzeciwko Andrzeja Dudy.

Teraz Trzaskowski sam zaprasza i organizuje debatę, co jak zwrócił uwagę Michał Rachoń na antenie Republiki nie jest powszechną praktyką. Stąd dyrektor programowy stacji zażartował, że przeszuka służbowego maila, bo może sztab złożył propozycję udziału również mediom.

Prezydent Warszawy w krótkim nagraniu zapowiedział, że pytana będą zadawać dziennikarze.

Reklama