Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polityka

„Szerzenie dezinformacji w celu osiągnięcia korzyści politycznych“. Siemoniak dostał pismo ws. Operacji Lucień

Brak odpowiedzi z Pana strony będzie sygnałem dla opinii publicznej, że akceptuje Pan szerzenie dezinformacji w celu osiągnięcia bieżących korzyści politycznych, nawet kosztem polskich służb specjalnych oraz granie bezpieczeństwem Polski - podkreślają w piśmie skierowanym do ministra koordynatora służb specjalnych Tomasza Siemoniaka byli szefowie CBA Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik. Politycy PiS domagają się konkretów w sprawie zarzucanej im decyzji o inwigilacji liderów byłej opozycji.

Rzekoma afera w sprawie inwigilacji liderów opozycji przez CBA (za czasów rządu PiS) zaczęła się od wypowiedzi byłego szefa jednostki Pawła Wojtunika. Jego pytania z tezą, które padły na antenie TVN, kilka dni po ostatnich wyborach parlamentarnych, szybko zamieniły się w zarzuty stawiane przez polityków. Temat był nagłaśniany przez liberalno-lewicowe media, które codziennie wzmacniały napięcie wokół rzekomych podsłuchów. 

Reklama

Oskarżani o podjęcie decyzji w tej sprawie Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński w ostatnich dniach kilkukrotnie wypowiadali się na ten temat. Jasno podkreślali, że była to oczywista operacja medialna. Zapowiadali też pismo do Tomasza Siemoniaka, obecnego koordynatora służb specjalnych, ponieważ - jak podkreślali - sprawa dla osoby na jego stanowisku jest do wyjaśnienia w jeden dzień. Dziś byli szefowie CBA opublikowali wysłany dokument.

Pismo do Siemoniaka

Jest rzeczą oczywistą, że po objęciu stanowiska Ministra Koordynatora Służb Specjalnych, powinien Pan niezwłocznie podjąć działania wyjaśniające tę sprawę. W związku z tym w trybie dostępu do informacji publicznej oczekujemy pilnego przekazania wszystkich informacji dotyczących wyników tego postepowania. W szczególności oczekujemy odpowiedzi na następujące pytania:

  1. Czy doszło do nielegalnych działań podczas odprawy w Lucieniu w postaci decyzji o zastosowaniu kontroli operacyjnej wobec polityków i działaczy ówczesnej opozycji?
  2. Jeśli tak to czy złożył Pan stosowne zawiadomienie do prokuratury? Jeżeli informacje przekazywane przez Pawła Wojtunika były nieprawdziwe, to jakie działania podjął Pan w celu obrony dobrego imienia podległej Panu służby?
"Brak odpowiedzi z Pana strony będzie sygnałem dla opinii publicznej, że akceptuje Pan szerzenie dezinformacji w celu osiągnięcia bieżących korzyści politycznych, nawet kosztem polskich służb specjalnych oraz granie bezpieczeństwem Polski"

– podkreślają byli szefowie CBA.

Poniżej pełna treść pisma skierowanego do Tomasza Siemoniaka, w którym politycy PiS dokładnie wyjaśniają przebieg "Operacji Lucień":

Pismo do Tomasza SiemoniakaM. Wąsik, M. Kamiński / x.com

Reklama