Inicjatywa słupskiego „Klubu Gazety Polskiej”
11 czerwca br. do prezydent Słupska Krystyny Danileckiej-Wojewódzkiej oraz Rady Miejskiej i jej przewodniczącego Pawła Szewczyka z inicjatywy tamtejszego Klubu „Gazety Polskiej” i części radnych została skierowana petycja przeciwko wdrażaniu postanowień paktu migracyjnego i tworzeniu Centrów Integracji Cudzoziemców.
- My, mieszkańcy Słupska wspierani przez mieszkańców okolicznych miejscowości, zaniepokojeni tworzeniem przez samorząd województwa pomorskiego ośrodka pod nazwą Centrum Integracji Cudzoziemców, wyrażamy swój głęboki sprzeciw wobec sprowadzaniu do naszego miasta imigrantów, szczególnie imigrantów z paktu migracyjnego, który wejdzie w życie w 2026 roku
- czytamy w dokumencie.
Zdaniem autorów petycji, „władze miasta (…) powinny natychmiast podjąć wszelkie kroki, aby stanąć po stronie mieszkańców, ich bezpieczeństwa” i podjąć w tym celu „uchwałę o nieprzyjmowaniu imigrantów w ramach tzw. przymusowej relokacji”. - Dlatego apelujemy (…) o podjęcie uchwały intencyjnej w sprawie braku zgody na przyjmowanie imigrantów (…). Apelujemy również o podjęcie rozmów z panem marszałkiem województwa pomorskiego na temat protestów mieszkańców wobec powstania CIC, a do marszałka Mieczysława Struka o pochylenie się nad naszą prośbą – podkreślono.
Oprócz projektu uchwały, przygotowano też projekt stanowiska Rady Miejskiej w Słupsku „w sprawie działań zmierzających do sprowadzania lub przymusowej relokacji imigrantów z paktu migracyjnego Unii Europejskiej przyjętego 10 kwietnia 2024 r”. W dokumencie tym zapisano, że Rada Miejska w Słupsku miałaby wyrazić „stanowczy sprzeciw wobec jakichkolwiek planów lub działań zmierzających do sprowadzania lub przyjmowania na teren miasta Słupska migrantów z paktu migracyjnego”.
Sprzeciwiono się też tworzeniu na terenie Słupska „ośrodków przeznaczonych dla osób przebywających na terenie RP nielegalnie, tj. bez przewidzianych przepisami prawa zezwoleń, dokumentów pobytowych lub wbrew decyzjom organów administracji państwowej”.
Kruczki proceduralne
Projekt petycji został pozytywnie zaopiniowany przez Komisję Skarg i Petycji i skierowany do Rady Miasta w celu podjęcia inicjatywy uchwałodawczej. Natomiast projekt stanowiska Rady Miejskiej „w sprawie działań zmierzających do sprowadzania lub przymusowej relokacji imigrantów z paktu migracyjnego Unii Europejskiej przyjętego 10 kwietnia 2024 r”, który także miał być poddany głosowaniu na dzisiejszej sesji, głosowany nie był.
Stało się tak, bo szefowa Komisji należąca do klubu wspierającego prezydent Słupska wyznaczyła termin głosowania w tej sprawie w dniu, w którym wiadomo było, że nie będzie mógł być obecny jeden z radnych, którego głos zapewniłby większość dla przeforsowania stanowiska. Klub Radnych PiS ponowił wniosek w tej sprawie jednak znowu nie uzyskał on większości.
Ostatecznie podczas dzisiejszej sesji Rady Miasta Słupska nie głosowano nad wspomnianym projektem stanowiska, a jedynie nad petycją.
„Nie składamy broni”
Radna Rady Miejskiej w Słupsku i przewodnicząca tamtejszego Klubu „Gazety Polskiej” Marzena Gmińska w rozmowie z portalem Niezależna.pl podkreśliła, że „nie ma mowy o składaniu broni”. - Zaledwie w 3 godziny zebraliśmy 650 podpisów i podpisywali się pod tym nawet nasi przeciwnicy polityczni. Jako Klub „Gazety Polskiej” we współpracy z jedną z grup patriotycznych zorganizowaliśmy w niedzielę marsz przeciwko imigracji. I jeżeli w takim mieście jak Słupsk, w którym zwykle wygrywa lewica i liberałowie w niedzielę wychodzi 800 osób, to chyba już coś znaczy – powiedziała Marzena Gmińska.
Nasza rozmówczyni podkreśliła, że zarówno niedzielny marsz, jak i akcja zbierania podpisów pod petycją wzbudziły „bardzo dobre i pozytywne reakcje mieszkańców”. - Byłam zszokowana. Ja już nie raz zbierałam podpisy, ale takiego entuzjazmu nie widziałam. Ludzie sami sobie drukowali te listy i przynosili do nas. Mówią, że chcą kolejnych marszów, manifestacji w tej sprawie – podkreśliła.
- Ludzie się boją, bo w Słupsku pod osłoną nocy 2 czerwca powstało Centrum Integracji Cudzoziemców. I nikt wcześniej o tym nie wiedział, a my się z mediów dowiedzieliśmy, że ono powstało 8 czerwca
- tłumaczy szefowa słupskiego Klubu „GP”.