Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Szczerba nie wiedział co napisać, więc nieudolnie przetłumaczył inny wpis. Georgia, Gruzja, co za różnica...

Poseł Michał Szczerba postanowił zabrać głos w sprawie protestów w Gruzji, ale najwidoczniej nie wiedział za bardzo co napisać, więc postanowił "splagiatować" wpis gruzińskiej prezydent. Tyle, że najwidoczniej z językiem angielskim mu nie po drodze, bo nie wyłapał, że wyszedł mu wpis... o amerykańskim stanie Georgia.

Michał Szczerba
Michał Szczerba
Zbyszek Kaczmarek - Gazeta Polska

"Wybitny" specjalista od spraw Gruzji

Demonstracje w Gruzji trwają od 28 listopada. Protestujący z flagami Unii Europejskiej  i Gruzji zgromadzili się przed parlamentem w Tbilisi, gdzie od trzech tygodni trwają wieczorne protesty. Wiece odbywają się również w innych częściach gruzińskiej stolicy. Protestujący domagają się dymisji rządu i rozpisania nowych wyborów parlamentarnych, uznając za zmanipulowane te, które odbyły się 26 października. Według oficjalnych wyników głosowanie to zakończyło się zwycięstwem partii Gruzińskie Marzenie.

Tematem Gruzji żywo zajmuje się poseł Michał Szczerba (Platforma Obywatelska). Ten sam, któremu były dyplomata napisał niedawno "człowieczku, ty spie....łeś stosunki Polska-Gruzja". Chodzi o czas, kiedy Szczerba przewodził sejmowej komisji do spraw Gruzji.

Dzwoniłem do ciebie ze ‘sto’ razy pracując w Ambasadzie RP w Gruzji. Nigdy nie miałeś czasu na zajęcie się Gruzją (...). Gruzini obrazili się po twoich wielu odmowach spotkań. Jakie tłumaczenie? Poseł nie ma czasu

– odpisał na początku grudnia były dyplomata w Tbilisi Marek Reszuta, odpowiadając na nagłe zainteresowanie się tym krajem przez polityka Koalicji Obywatelskiej.

Niezrażony Szczerba dwa tygodnie później lansował się cytatem z Lecha Kaczyńskiego

Georgia, Gruzja... co za różnica

Teraz nie wiedział najwidoczniej co ma napisać, więc postanowił przetłumaczyć wpis gruzińskiej prezydent i podać jako własny. Jednak używając internetowego tłumacza, pan polityk żywo zainteresowany Gruzją od wielu lat, pozostawił angielskie słowo "Georgia", pewnie nie wiedząc nawet, że w języku angielskim oznacza ono zarówno państwo na południowym Kaukazie oraz amerykański stan. Z tego powodu tłumacze internetowe, gdy brak jest kontekstu, pozostawiają wyraz "Georgia". 

Efekt? Szczerba wrzucił informację, że "Georgia nigdy się nie poddaje". 

Piękne. Wybitny znawca Gruzji, poseł Michał Szczerba nie umiał sam wymyślić nic ciekawego – więc splagiatował wpis gruzińskiej prezydent. Za pomocą translatora. Georgia, Gruzja, Iran, Irak... Kto by się przejmował?

– skomentował poseł Paweł Jabłoński (PiS).

Zapewne od dziś Michał Szczerba będzie bogatszy o tę podstawową wiedzę. My mamy dla niego jeszcze jedną podpowiedź - kariera polityka może wszak kiedyś zaprowadzić także do innych państw. Gdyby tłumaczył pan coś o Turcji, warto zwrócić uwagę na wielkość liter, aby zamiast o "Turcji" nie napisać o "indyku".

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP, Twitter.com

#Michał Szczerba #Gruzja #Paweł Jabłoński

Mateusz Tomaszewski