W sobotę w Warszawie odbędzie się impreza, której uczestnicy będą częstowani owadami. Kiedy alarmowano przed laty o zagrożeniach związanych z planami prezydenta stolicy, Trzaskowski publicznie kpił, mówiąc o "straszeniu". A okazuje się, że to po prostu survival!
Portal Niezalezna.pl ponad półtora roku temu ujawnił, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski chciał zacząć wprowadzać "zieloną rewolucję". Istnieje dokument, który pokazuje to czarno na białym. Chodzi o "Załącznik nr 1 do Raportu z konsultacji społecznych 'Zielona wizja Warszawy. W drodze do neutralności klimatycznej' pochodzący z grudnia 2022 r.
Warszawa dołączyła do organizacji C40 Cities, a to organizacja, której główne postulaty zakładały... całkowitą eliminację z menu przeciętnego człowieka mięsa czy nabiału. Mówiło się o... jedzenie robaków. Trzaskowski kpił wówczas, twierdząc, że cała afera, jaka wybuchła, to wymysł PiS. - Jeżeli można Polaków i Polki nastraszyć tym, że Trzaskowski każe im jeść robale, to oczywiście Kaczyński to zrobi - mówił prezydent Warszawy.
Po czym sprawa ucichła, aż w końcu w sobotę 14 grudnia 2024 r. organizowana jest impreza, na której przewidziano... poczęstunek z owadów. To nie żart!
Rada i zarząd dzielnicy Żoliborz zaprosili na sobotę na "wydarzenie na terenie pasa nadwiślańskiego i plaży Żoliborz" o nazwie - "Aktywnie w blasku odblasków". W programie znalazły się rodzinne biegi na orientację, marsz z kijami oraz warsztaty i pokazy survivalowe. A wśród nich - uwaga - poczęstunek z owadów!
Uczestnikom wypada życzyć smacznego.