Komisja Millera, omawiając ekspertyzy sporządzone przez spółkę współpracującą z Amerykanami, zamieniła określenie \"strefy wybuchów\" na \"strefy pożarów\". Minister Antoni Macierewicz odniósł się do tego na antenie radiowej Jedynki. – Ludzie z komisji Millera brutalnie, bezwzględnie fałszowali materiał ekspertyzy – podkreślił szef MON.
Fragment nagrania audio z posiedzenia ekspertów Jerzego Millera, badających katastrofę smoleńską, zaprezentował w czasie posiedzenia komisji obrony narodowej prof. Kazimierz Nowaczyk. Nagranie odtworzono również dziś w "Sygnałach dnia".
Na taśmie słychać, jak specjalista prowadzący obrady (prawdopodobnie Maciej Lasek) omawia ekspertyzę miejsca katastrofy wykonaną przez Smallgis, firmę ekspercką w dziedzinie Systemów Informacji Przestrzennej i GIS. Trzeba tu dodać, że Smallgis jest autoryzowanym partnerem ESRI – amerykańskiego producenta oprogramowania GIS, jednego ze światowych liderów w tej dziedzinie.
Zobacz wideo:
O nagranie pytano ministra Antoniego Macierewicza w radiowej Jedynce.
Ludzie z komisji Millera brutalnie, bezwzględnie fałszowali materiał ekspertyzy, którą sami zamówili, za którą zapłacili, której nie podważyli. Nie napisali do tej firmy: „musieliście się pomylić, sprawdźcie jeszcze raz"
– podkreślił polityk PiS.
Dodał, że dysponują nagraniem z dyskusji komisji Millera, z którego wynika, że gen Błasika nie było.
Oni nie posiadają na to dowodów i próbują tak sformułować tezę, żeby nie można było ich złapać za rękę
– powiedział.
Raport Millera opierał się na kilku tezach. Pierwsza – eksperci komisji sami sprawdzili wszystko na miejscu, przyjechali 10 kwietnia po południu. To nieprawda. W materiałach jasno jest stwierdzone, że takich badań nie robili, a tylko obserwowali badania Rosjan – mówił w radiowej Jedynce minister Antoni Macierewicz.
.@Macierewicz_A o katastrofie w #Smolensk-u: komenda o odchodzeniu została wydana na właściwej wysokości, zgodne z przepisami @MON_GOV_PL
— Radiowa Jedynka (@RadiowaJedynka) 11 grudnia 2017
Dodał, że wszystko wskazuje na to, że raport w sprawie katastrofy smoleńskiej zostanie napisany i opublikowany wiosną przyszłego roku.
Na dziś w godzinach popołudniowych prawdopodobnie zaplanowano powołanie przez prezydenta Andrzeja Dudę rządu desygnowanego na premiera Mateusza Morawieckiego.
Pytany o to minister Macierewicz odpowiedział:
Bardzo się cieszę z tej informacji. Jeżeli jest rzeczywiście sprawdzona, zweryfikowana i jeżeli zamieni się w ciało, bo na razie to jest słowo. Będę oczekiwał z zainteresowaniem na ten moment.
Dodał, że w tej sprawie "nie ma żadnej informacji, którą mógłby przekazać publicznie".
Poczekajmy na ogłoszenie składu rządu Mateusza Morawieckiego i jego zaprzysiężenie
– powiedział szef MON Antoni Macierewicz, pytany czy znajdzie się w składzie nowego gabinetu.