- Nowoczesna już nie ma wyjścia i wszystkie perspektywy przed tą partią się kurczą. (...) Dali się skonsumować jako przystawka bardziej wytrawnym graczom, czyli panu Schetynie i spółce z PO – ocenił w rozmowie z Niezalezna.pl Artur Warzocha, senator PiS.
Szefowa Nowoczesnej, Katarzyna Lubnauer, ujawniła dziś, że pertraktuje już z Platformą na temat... możliwości wspólnego startu w wyborach parlamentarnych w 2019 roku.
Tonący brzytwy się chwyta? Zapytaliśmy o to senatora Prawa i Sprawiedliwości, Artura Warzochę.
Nowoczesna już nie ma wyjścia i wszystkie perspektywy przed tą partią się kurczą, dlatego że trzeba sobie przypomnieć, że geneza powstania tej partii była taka, iż miała być ona tratwą ratunkową dla tonącej Platformy Obywatelskiej. Przez jakiś czas wydawało się nawet, że może się to udać, jednak praktyka pokazała, że liderzy – na czele z panem Petru – byli do tego kompletnie nieprzygotowani, nie mieli pojęcia o tym, jak funkcjonuje świat polityki i popełnili przy tym mnóstwo błędów. Dali się skonsumować jako przystawka bardziej wytrawnym graczom, czyli panu Schetynie i spółce z PO – ocenił polityk.
Zdaniem naszego rozmówcy "wszyscy działacze PO, również dawni, wracają do źródła, czyli PO jako formacji politycznej, która jest obecnie formacją lewicowo-liberalną".