Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polityka

Sakiewicz inwigilowany przez służby. "Tusk się mści za przełamanie monopolu"

Koalicja 13 grudnia wraca do metod z końcówki stanu wojennego - stwierdził Jacek Kurski, odnosząc się do doniesień o tym, że prezes Republiki Tomasz Sakiewicz jest inwigilowany przez służby. Były prezes TVP, obecnie polityk PiS, uważa, że takie działania są prowadzone dlatego, iż premier Donald Tusk wierzy, że będą one bezkarne.

Jak ujawnił dziś portal Niezalezna.pl, podczas tajnego posiedzenia  Sejmu premier Donald Tusk mówił m.in. o sponsorowaniu CPAC Polska przez Zondacrypto. Posługując się absurdalnymi spekulacjami miał również kilka razy wspomnieć o Telewizji Republika.

Po zakończeniu niejawnej części posiedzenia Sejmu, posłowie opozycji jednoznacznie stwierdzili, że nie mają wątpliwości, iż prezes Republiki Tomasz Sakiewicz "jest inwigilowany przez służby". - Dziś służby specjalne są wykorzystywane do walki politycznej - podkreślił w Sejmie Bartosz Kownacki.

"Powrót do PRL-u"

Temat inwigilacji Sakiewicza przez służby został poruszony w programie "Miłosz Kłeczek Zaprasza", którego gościem był były prezes TVP Jacek Kurski. Jego zdaniem, takie działania są prowadzone, ponieważ Tusk "nie godzi się na utratę monopolu".

- To jest koalicja 13 grudnia, która wraca do metod z końcówki stanu wojennego - inwigilacja, terror ataki na społeczeństwo, na opozycję, kryminalizacja i brutalizacja rozprawy z opozycją, łamanie prawa, łamanie konstytucji, PRL-owskie, Czarzasty, symbol PRL-u jako osoba numer dwa w państwie [...] krótko mówiąc, powrót PRL-u i stąd inwigilacja Tomasza Sakiewicza, jako szefa bardzo dużego medium - mówił.

"Witamy w klubie"

- Witamy w klubie - dodał Kurski. Polityk PiS oznajmił, że też jest inwigilowany. - Sam się przekonałem, że z moich znajomych został również przejęty przez obecną bezpiekę i nagrywał mnie w czasie kampanii wyborczej. Czyli tamci stosują metody absolutnie bezpieczniackie, bezwzględne, brutalne. Będą wykradać dokumentację medyczną, wykradli nawet dokumentację z sądu metropolitalnego w sprawach osobistych, to są po prostu bandyci - stwierdził.

Zdaniem Kurskiego, władza jest w stanie posuwać się do takich środków dlatego, iż uważa jej przedstawiciele dostali obietnice bezkarności. - Tusk obiecał tym wszystkim ludziom, wszystkim Żurkom, wszystkim Domańskim bezkarność. On im to zagwarantował. przecież oni popełniają takie delikty konstytucyjne, karne, tak obrzydliwe, które narażają ich na wiele lat więzienia, że żeby coś takiego zrobi trzeba wierzyć naprawdę w bezkarność - mówił.

"Tak samo wierzy w bezkarność tej inwigilacji wobec Tomasza Sakiewicza. On jest przekonany, że uda im się skręcić wybory przy pomocy interwencji zewnętrznej, przy pomocy zmiażdżenia opozycji. Oni chcą wsadzić do więzienia wszystkich liderów Prawa i Sprawiedliwości"

– oznajmił.

 

Źródło: niezalezna.pl

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane