W TV Republika ujawniono pierwsze fragmenty "taśm Kołodziejczaka" - nagranie z 4 maja 2023 roku, podczas którego Michał Kołodziejczak spotkał się z działaczami i rozmawiał o kulisach funkcjonowania Agrounii, finansach, polityce a także zaprzeczał plotkom o swojej współpracy z Donaldem Tuskiem, przekonując, że Agrounia sama stworzy listy wyborcze. Jak wiemy - okazało się to nieprawdą.
Od 24 maja 2021 roku fundacja Agrounia wynajmuje od urzędu miasta lokal przy ulicy Bugaj 14 w Warszawie. 4 maja 2023 roku, czyli 5 miesięcy przed wyboramiu parlamentarnymi, w lokalu zorganizowano spotkanie partyjne. Jak przypomniano w TV Republika, w tym czasie ugrupowanie Kołodziejczaka współpracowało z Porozumienie kierowanym przez Magdalenę Srokę, obecną posłanką Trzeciej Drogi wybraną na szefową sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa.
Dziennikarze "Gazety Polskiej" – Piotr Nisztor i Jacek Liziniewicz - dotarli do nagrania tego partyjnego spotkania, w którym wzięło udział 18 osób. Podczas trzygodzinnej dyskusji Kołodziejczak opowiadał na nim o kulisach funkcjonowania Agrounii, finansach, polityce, a także zaprzeczał plotkom o swojej współpracy z Donaldem Tuskiem, przekonując, że Agro unia sama stworzy listy wyborcze.
Poniżej przytaczamy ujawnione słowa Kołodziejczaka, które padły w trakcie tego spotkania:
„(…) musimy zrobić wszystko, aby te listy były. Kampanię taką finalną... Wrzesień, październik to będzie tak naprawdę największy finał. Zandberg wszedł z Razem jedną debatą w telewizji. I czy nam się bardziej podoba czy mniej to mogą być takie wybory, że plakat po prostu z z uściśnięciem ręki. I to wcale nie mówię, że ja jestem taki zajebisty i super. Ale macie gościa, który budował tę rozpoznawalność w tym wszystkim. Dużo kosztowało i każdy musi to wykorzystać”
Dalej Kołodziejczak mówił:
"Dlatego ja rozpocząłem od tego. Bo ja się zastanawiam. Bo Andrzej może miał rację, że mało konkretów, ale dla mnie moje pierwsze 15 minut jest bardzo konkretne i bardzo proszę żebyście wzięli sobie to do serca. Bo ja się zastanawiam, po jakiego skurczybyka niszczyć u nas w ludzi w organizacji, którzy tak naprawdę bardzo dużo pracują. Niektórzy to robią i nie mają odwagi w trakcie rozmowy powiedzieć: co Ty pierdolisz chłopie? Jaki PSL? Jaki Tusk? No trzy dni temu usłyszałem, że będę od Tuska startował".
Trzy miesiące po tym spotkaniu, dokładnie 16 sierpnia 2023 roku na jaw wyszło, że Michał Kołodziejczak będzie kandydował z list KO jako "jedynka" w Koninie.
Liziniewicz i Nisztor dotarli również do screenów z wewnętrznej grupy Agrounii na Whatsapp, gdzie Kołodziejczak tłumaczył się ze startu z list KO słowami: "To nie była łatwa decyzja. Ci którzy mi wierzą, na pewno się nie zawiodą".
🔴 UJAWNIAMY❗️
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) January 28, 2024
„Taśmy prawdy” Michała Kołodziejczaka!
Kompromitująca wypowiedź lidera AgroUnii. Mówi o rolnikach i nie tylko!
Więcej już za chwilę w programie #GośćDzisiaj z @PNisztor.#włączprawdę #TVRepublikahttps://t.co/Y8WSlbiMZx