Przestrzegaliśmy, że propozycje PiS szkodzą Polakom. Odchodzimy z rządu podniesionym czołem z rządu. Moja dymisja jest końcem Zjednoczonej Prawicy i zerwaniem koalicji – mówił w reakcji na informację o odwołaniu z rządu Jarosław Gowin.
PiS podjęło decyzję o faktycznym zakończeniu projektu ZP. Po 7 latach współpracy, po 6 latach współrządzenia zostaliśmy wypchnięci z koalicji rządowej ze względu na wierność zasadom Zjednoczonej Prawicy.
- mówił Gowin.
Zostaliśmy wypchnięci z koalicji. PiS zdecydowało, że projekt Zjednoczonej Prawicy dobiegł końca - mówi @Jaroslaw_Gowin.
— Roch Kowalski (@rochkowalski) August 10, 2021
Moja dymisja była ogłaszana w momencie protestów w obronie TVN - dodaje.
Partia nadal krytykuje rozwiązania podatkowe z Polskiego Ładu. @RMF24pl pic.twitter.com/UXJtocsjQ4
Gowin, powiedział we wtorek dziennikarzom, że w środę zarząd Porozumienia podejmie decyzję co dalej z obecnością polityków ugrupowania w Zjednoczonej Prawicy.
Ale wszyscy mamy świadomość, że moja dzisiejsza dymisja, wynikająca z wierności programowi ZP, programowi, któremu sprzeciwia się wiele elementów Polskiego ładu, przede wszystkim te rozwiązania podatkowe - otóż ta dymisja jest de facto zerwaniem koalicji rządowej i końcem Zjednoczonej Prawicy.
- oświadczył Gowin.
Dodał, że o swojej dymisji dowiedział się z mediów, co - jak ocenił – „wiele mówi o pewnej kulturze politycznej, a może antykulturze politycznej, która w ostatnim czasie w naszym obozie zapanowała”.
Rzecznik rządu Piotr Müller poinformował we wtorek na konferencji prasowej, że premier Mateusz Morawiecki zwrócił się we wtorek do prezydenta Andrzeja Dudy o odwołanie Jarosława Gowina z funkcji wicepremiera oraz ministra rozwoju, pracy i technologii. Powiedział, że Gowin oraz członkowie Porozumienia pracowali w niewystarczającym tempie nad projektami zawartymi w Polskim Ładzie oraz podejmowali "nierzetelne działania" dotyczące reformy podatkowej