Co ze środkami z Funduszu Odbudowy? Politycy PiS: Poradzimy sobie i nie damy się szantażowi

Polska przedłożyła Krajowy Plan Odbudowy zgodnie z terminami; oczekujemy, że zgodnie z regulaminem, który Komisja Europejska opracowała, zostanie on przyjęty - mówił premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu podkreślił, że "zdając sobie sprawę, że w Brukseli mamy nie samych przyjaciół, rząd rozpoczął realizację wielkiego programu inwestycyjnego Polski Ład".

- Właściwie wszystkie samorządy, co do jednego, zdają sobie z tego doskonale sprawę, ponieważ przedłożyły blisko 8000 wniosków, a ten program nie jest związany finansowaniem z UE

- zaznaczył.

ZOBACZ PODOBNE

Po tych słowach premiera w PE zapadła cisza. Premier czytał, a europosłowie milczeli. ZOBACZ

Według Morawieckiego to pokazuje "jak bardzo wzrosła gospodarka polska w ostatnich latach". - Dziś Polskę stać, abyśmy realizowali bardzo ambitne projekty infrastrukturalne w zakresie służby zdrowia, edukacji, cyfryzacji i inne z naszych budżetowych, krajowych pieniędzy - podkreślił.

ZOBACZ PODOBNE

"Unia ma obowiązki wobec polskich obywateli". Premier tłumaczy, dlaczego pojechał do Strasburga

Zapytaliśmy posła Prawa i Sprawiedliwości Jana Mosińskiego o to, czy polska sytuacja pozwoli na realizacje rozwiązań Polskiego Ładu, zanim pieniądze z Unii trafią do Polski. Polityk na wstępie zaznaczył, że jest spokojny o to, że unijne środki trafią do Polski. - Myślę, że zwlekanie przez Komisję Europejską z uruchomieniem pierwszej transzy środków, czyli tych 13 procent dla Polski, to jest efekt pewnej polityki, którą stosuje KE wobec naszego kraju. Uważam, że te pieniądze do końca roku do Polski po prostu trafią - stwierdził.

- My sobie poradzimy z realizacją Polskiego Ładu, a jeżeli będzie taka potrzeba, to być może rozejrzymy się za środkami na rynku zewnętrznym. Każde państwo może zapożyczać w sektorze bankowym, ale nie sądzę, żebyśmy musieli do tych instrumentów sięgać 

- powiedział poseł PiS-u.

ZOBACZ PODOBNE

Unijny szantaż wobec Węgier i Polski. Gentiloni: Powodem brak oczekiwanych rezultatów

- Jestem pewny, że po tym wczorajszym wystąpieniu pana premiera Morawieckiego i po tym najbliższym szczycie, który rozpocznie się w czwartek, te decyzje zostaną przyśpieszone, bo nie można w sposób bezprawny, pozatraktatowy blokować Krajowego Planu Odbudowy tylko dlatego, że ktoś sobie uprawia brudną i nieelegancką politykę wobec państwa polskiego  - dodał Jan Mosiński. 

Wiceminister cyfryzacji Adam Andruszkiewicz podkreślił natomiast, że „Polska jest w stanie przetrwać każdy szantaż finansowy”. - Mamy zabezpieczone środki finansowe do tego, żeby realizować nasze strategiczne projekty własnymi siłami - zaznaczył.

- Oczywiście mamy jednak nadzieję, że Komisja Europejska pójdzie po rozum do głowy i zgodnie z wymogami, które wynikają z naszej współpracy, przeleje nam należne środki 

- zakończył Andruszkiewicz.