"Tak zwane przywracanie praworządności, to w gruncie rzeczy przywracanie doktryny Neumanna" - podsumował "konkrety" Platformy Obywatelskiej w zakresie sądownictwa Sebastian Kaleta (PiS). Poseł zauważył, że sprawy Tomasza Grodzkiego, Mariana Banasia, czy Sławomira Nowaka są torpedowane, bo dotyczą osób związanych z PO. Kaleta podzielił się też na konferencji ciekawostką wyborczą - okazuje się, że obecny minister sprawiedliwości Adam Bodnar, największe poparcie uzyskał... w areszcie śledczym na warszawskiej Białołęce, zgarniając ponad 90 procent głosów.
Na zorganizowanej przez Prawo i Sprawiedliwość konferencji prezentowane jest 100 kłamstw Platformy Obywatelskiej na pierwsze 100 dni rządów. Politycy PiS biorą pod lupę zapowiadane przez Donalda Tuska "100 konkretów" i pokazują, że praktycznie nic z nich nie zostało zrealizowane. Tak jest przykładowo z punktami dotyczącymi bezpieczeństwa i wymiaru sprawiedliwości.
Platforma zapewniała, że to Unia Europejska będzie finansowała obronę polskiej granicy z Białorusią oraz że przedstawi program modernizacji polskiej armii ("w tym m.in. pozyskamy 6 baterii Patriot").
Dariusz Stefaniuk przypomniał jak Donald Tusk naśmiewał się z muru na granicy polsko-białoruskiej, mówiąc, że trzy lata będzie budowany i nie będzie wybudowany. Tymczasem zapora jest i pomaga bronić granicy, a finansowania obrony przez Unię Europejską oczywiście nie ma.
Ten program, który mają przedstawić, modernizacji polskiej armii, to rozumiem, że mają przedstawić generałowie wcześniej szkoleni w Moskwie. Ci, których przyjął dzisiaj pan Kosiniak-Kamysz jako swoich najlepszych doradców. Więc rozumiemy, że ma być znowu obrona na Wiśle
Zwrócił też uwagę na to, że Platforma Obywatelska wpisała do swoich programów pozyskanie Patriotów, czy śmigłowców typu Apache. "Wszedł rudy lis do kurnika pana premiera Mariusza Błaszczaka, ukradł mu najlepsze kury i mówi 'teraz moje'. To my przygotowaliśmy kontrakty i zapewnili, że Polska będzie mogła mieć 6 baterii Patriot, 96 śmigłowców Apache. Tylko niech oni w końcu wezmą się do roboty i podpiszą umowy wykonawcze" - dodał Dariusz Stefaniuk.
Druga część prezentacji dotyczyła wymiaru sprawiedliwości. "Są takie miejsca w Polsce, gdzie zagościły najszersze uśmiechy" - żartował z rządzących Sebastian Kaleta, przypominając, że największe procentowo poparcie Platforma Obywatelska zdobyła... w więzieniach.
Uśmiechnięte więzienia, to jest ta praworządność. Zapowiedzieli, że 20 tysięcy przestępców wypuszczą na wolność. Czy świat stanął na głowie?
Dodał także, że sprawdził wyniki wyborów w areszcie śledczym na Białołęce. Okazuje się, że Adam Bodnar dostał tam ponad 90 procent głosów. Sam Kaleta dla porównania dostał tam jeden samotny głos ("prawdopodobnie przez pomyłkę").
"Znajdźcie państwo demokratyczne państwo na świecie, w którym minister sprawiedliwości najpopularniejszy jest w więzieniach" - mówił Kaleta, na co sala wybuchła śmiechem.
Oni najpierw stworzyli mit jakiegoś niszczenia praworządności w Polsce, a okazuje się, że wszystko było inaczej. My zmienialiśmy prawo, reformowaliśmy, a oni rzucali kłody pod nogi. Wydawać by się mogło, że jak będą przywracać rzekomo naruszoną praworządność, to zaproponują jakieś ustawy, żeby to "złe prawo", które zaproponowaliśmy przestało obowiązywać. A oni uchwałami, jakimiś dekretami Bodnara, a naprawdę siłą przejęli prokuraturę, próbują przejmować sądy. A zaczęli od mediów publicznych
Wymienił także sprawy sądowe polityków, które faktycznie zostały "odpolitycznione", tyle, że nie tak, jak mogłoby się wydawać. "Czy sprawa Grodzkiego jest w sądzie? No nie. Sprawa pana Banasia, czy trafi do sądu? Nie trafi bo pan Bodnar zadbał, by wniosek o uchylenie immunitetu został wycofany. A Nowak? Słyszymy, że sprawa Nowaka dwa lata nie może ruszyć. Sprawy zostały odpolitycznione - sprawy polityków Platformy nie są rozpoznawane w sądach" - gorzko wymieniał Kaleta.
Skwitował też, że tzw. przywracanie praworządności, to jest tak naprawdę przywracanie doktryny Neumanna.