Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polityka

Rząd Tuska idzie na rękę Niemcom. Lubnauer mówi o „jednym z priorytetów“. Jabłoński: Mentalność służalcza

- Do dziś nie ma w Niemczech ani jednej szkoły z językiem polskim ojczystym. Polskie dzieci w Niemczech nie mogą uczyć się języka ojczystego od 33 lat, a w Polsce niemieckie dzieci mogą - pisze w mediach społecznościowych poseł Janusz Kowalski, odnosząc się do wypowiedzi wiceminister edukacji Katarzyny Lubnauer. Chodzi o ogłoszony przez nią "gest powracania do normalnych stosunków" z mniejszością niemiecką, na który nie mogą liczyć ze strony Niemiec Polacy. Deklaracje polityk Nowoczesnej skomentował też Paweł Jabłoński, który pisze wprost o "mentalności służalczej".

"Jednym z naszych priorytetów było, żeby ten język niemiecki przywrócić. To jest też taki gest powracania do normalnych stosunków, jeśli chodzi o mniejszość niemiecką"

– powiedziała w czasie spotkania z przedstawicielami mniejszości niemieckiej wiceminister edukacji Katarzyna Lubnauer.

Reklama

Wypowiedź polityk Nowoczesnej jest szeroko komentowana w mediach społecznościowych. Odniósł się do niej m.in. poseł Janusz Kowalski, który wskazał na "brak symetrii". Zaznaczył, że rząd zamierza zrobić gest w stronę Niemiec, podczas gdy tamten rząd łamie zapisy polsko-niemieckiego traktatu z 1991 roku.

"Do dziś nie ma w Niemczech ani jednej szkoły z językiem polskim ojczystym. Polskie dzieci w Niemczech nie mogą uczyć się języka ojczystego od 33 lat, a w Polsce niemieckie dzieci mogą"

– ocenił Kowalski.

"Mentalność służalcza"

Oświadczenie Lubnauer skomentował także Paweł Jabłoński. - Mentalność służalcza – odcinek kolejny i niestety nie ostatni - ocenił polityk. Wskazał, że rząd przyjmuje za priorytet wywiązanie się z umowy, którą Niemcy lekceważą.

"„Jednym z NASZYCH PRIORYTETÓW było, żeby ten język niemiecki przywrócić” – ćwierka Katarzyna Lubnauer. Minister POLSKIEGO rządu. „Powrót do normalnych stosunków”. A nauczanie języka polskiego w Niemczech, którego cały czas nie ma tam na równym poziomie? Oj tam, oj tam... "

– napisał. - Ostrzegaliśmy, że „für Deutschland” to ich program? - dodał.


Reklama