Ekshumacje w Puźnikach. Deepfake z prof. Ostrowskim
Niedawno w sieci opublikowany został fałszywy dokument dotyczący rzekomego wstrzymania poszukiwań i ekshumacji w Puźnikach, co najpewniej jest rosyjską prowokacją. Oprócz niego, pojawiło się także sfałszowane nagranie, stworzone z wykorzystaniem sztucznej inteligencji.
Na wideo, stworzonym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji, wykorzystano postać przypominającą prof. Andrzeja Ossowskiego, znanego polskiego genetyka, który należy do zespołu identyfikującego ofiary rzezi wołyńskiej. "Prof. Ossowski" na deep-fake'u "potwierdził" fałszywą informację o tym, iż doszło do wstrzymania poszukiwań.
O sprawie alarmował m.in. poseł PiS Dariusz Matecki.
"Jest grubo. Jak widać, w 2024 roku założono na jego dane fikcyjny profil na Facebooku i przerobiono film, na którym AI mówi o tym dokumencie jego ustami. Sprawę zgłaszam do administracji Facebooka. I czymś takim powinno się zajmować ABW!"
– napisał polityk.
Specjalne oświadczenie wydał również prof. Ostrowski.
"Z ogromnym niepokojem informuję, że w ostatnim czasie w przestrzeni internetowej pojawił się fałszywy profil podszywający się pod moją osobę oraz spreparowana wypowiedź na temat prac ekshumacyjnych (…) Działania te naruszają moje dobra osobiste, godzą w rzetelność prowadzonych badań oraz mogą wprowadzać opinię publiczną w błąd"
– podkreślił naukowiec.
Fałszywy profil prof. Ossowskiego
Fałszywy profil prof. Ossowskiego na Facebooku już na pierwszy rzut oka wzbudza poważne wątpliwości. Na zdjęciu profilowym widzimy brodatego, elegancko ubranego mężczyznę, a w tle czerwony napis "RESEARCH". W opisie pojawiają się słowa: "Przywracam twarz, tożsamość, człowieczeństwo, godność. Genetyk, Kryminalistyk, Antropolog sądowy"- parafraza motto profesora. Dalej informacja o rzekomej pracy na Pomorskim Uniwersytecie Medycznym w Szczecinie i miejscu zamieszkania: "Szczecin". Profil ma zaledwie 294 znajomych, podczas gdy oryginalne konto naukowca śledzą tysiące osób.
Brakuje niebieskiego znaku weryfikacji Facebooka oraz postów sprzed kilku miesięcy. Widzimy jedynie kilka zdjęć - biało-czerwoną flagę, stanowisko wykopalisk, polityczne spotkanie i ujęcie z konferencji, łatwo dostępne w Google Grafika. Kluczowy jest post z 6 czerwca 2025 o godz. 15:47 o treści: "Ukraina zawiesiła wszystkie prace archeologiczne” pod którym zamieszczono sfałszowane wideo. Na nim "profesor" w granatowym fartuchu laboratoryjnym oraz fragment dokumentu z ukraińskim godłem i nagłówkiem "Міністерство культури та стратегічних комунікацій України". Statyczny kadr i czysty dźwięk świadczą o dobrze przygotowanym deepfake’u.
Trzeba uważać na każdym kroku!
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) June 7, 2025
Ukraina zasługuje dziś na skrajnie mocną krytykę za podejście do kwestii ludobójstwa Wołyńskiego, ale trzeba uważać na fejki. Tutaj chyba najgrubszy jaki dotychczas widziałem… pic.twitter.com/BdUwdin5WY
Dodzwoniłem się do prof. Ossowskiego. Jest grubo. Jak widać, w 2024 roku założono na jego dane fikcyjny profil na Facebooku i przerobiono film, na którym AI mówi o tym dokumencie jego ustami.
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) June 7, 2025
Sprawę zgłaszam do administracji Facebooka. I czymś takim powinno się zajmować ABW!… pic.twitter.com/Vcu6xFyjV0
Uwaga Szanowni Państwo proszę nie rozpowszechniać informacji, która pojawiła się dziś w mediach stworzonej przez AI mojej wypowiedzi jakoby strona Ukraińska zablokowała pracę prowadzone na Ukrainie. To Fakenews wytworzony przez IA!!! #Fakenews pic.twitter.com/QxydLOixkr
— Andrzej Ossowski (@AndyOsa1978) June 7, 2025
#Fakenews #dezinformacja pic.twitter.com/YvovufR10N
— Andrzej Ossowski (@AndyOsa1978) June 7, 2025
Eskhumacje w Puźnikach
Puźniki to dawna wieś w dzisiejszym obwodzie tarnopolskim na zachodzie Ukrainy, gdzie w nocy z 12 na 13 lutego 1945 r. ukraińscy nacjonaliści wymordowali - według różnych źródeł - od 50 do 120 Polaków. 24 kwietnia rozpoczęły się tam ekshumacje - pierwsze takie prace od zniesienia przez stronę ukraińską w listopadzie 2024 r. zakazu poszukiwań i ekshumacji szczątków polskich ofiar wojen i konfliktów na terytorium Ukrainy. Podczas ekshumacji w Puźnikach wydobyto szczątki co najmniej 42 osób - kobiet, mężczyzn i dzieci.
W pracach koordynowanych przez Fundację "Wolność i Demokracja" uczestniczą eksperci z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego, firmy Wołyńskie Starożytności oraz Instytutu Pamięci Narodowej. Prace są w całości finansowane z budżetu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.