Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Putin zaatakuje? Wierzchołowski: Rosja musi liczyć się z tym, że spotka się z odwetem całego Sojuszu

- Rosja atakując jeden z krajów NATO musi liczyć się z tym, że spotka się z odwetem całego sojuszu. Sojusz musi prezentować jedność. Putin musi wiedzieć, że atakując Łotwę czy Estonię, spotka się ze zdecydowaną odpowiedzią całego sojuszu - powiedział Grzegorz Wierzchołowski, redaktor naczelny portalu niezalezna.pl na antenie TV Republika.

Grzegorz Wierzchołowski
Grzegorz Wierzchołowski
screen - Telewizja Republika

Prezydent Andrzej Duda oraz premier Donald Tusk we wtorek spotkają się w Waszyngtonie z prezydentem USA Joe Bidenem. Rozmowy mają dotyczyć m.in. inwestycje w zbrojenia w związku z rosyjską agresją na Ukrainie. Od pewnego czasu napływają doniesienia mówiące o tym, że rośnie ryzyko zaatakowania przez Rosję któregoś z państw NATO. 

Grzegorz Wierzchołowski, redaktor naczelny portalu niezalezna.pl, na antenie TV Republika powiedział, że niebezpieczeństwo ze strony Rosji dla Sojuszu Północnoatlantyckiego "jest realne". 

"Pytanie tylko, kiedy to faktycznie mogłoby nastąpić, to znaczy kiedy Rosja osiągnie taki potencjał, żeby odważyć się zaatakować jeden z krajów NATO. Wiemy, że od dwóch lat Rosjanie nie mogą się od jakiegoś czasu posunąć naprzód na Ukrainie mimo cząstkowych sukcesów taktycznych. Potencjał militarny państw NATO jest zupełniej inny niż potencjał Ukrainy"

– oświadczył.

Podkreślił także, że "Rosja atakując jeden z krajów NATO musi liczyć się z tym, że spotka się z odwetem całego sojuszu, sojusz musi prezentować jedność - Putin musi wiedzieć, że atakując Łotwę czy Estonię, spotka się ze zdecydowaną odpowiedzią całego sojuszu". 

Z kolei pytany o słowa Radosława Sikorskiego, który odnosząc się do wysłania wojsk NATO na Ukrainę mówił, że "to nie jest rzecz nie do pomyślenia", powiedział, że "ta wypowiedź wpisuje się w ciąg takich dziwnych czy ekstrawaganckich wypowiedzi, które tak naprawdę są wodą na młyn propagandy rosyjskiej".

"W zasadzie nie służą niczemu innemu, jak podchwytywaniu tych tez przez panią Zacharową z rosyjskiego MSZ i tłumaczeniu, że skoro żołnierze krajów NATO są na Ukrainie, to toczymy wojnę z całym zachodem. Te wypowiedzi są zupełnie niepotrzebne. To tak, jak mieliśmy to słynne „Thank you, USA” po wysadzeniu Nord Streamu, gdy Sikorski zasugerował, że stoją za tym Amerykanie"

– przypomniał.

 



Źródło: Telewizja Republika, niezalezna.pl

#Polska #Rosja #NATO

mm